Do wtorku 12 sierpnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych odnotował napływ dokładnie 2 miliona 527 tys. 720 deklaracji osób chcących by część ich składki emerytalnej wciąż płynęła do OFE. Spośród nich 1 mln 753 tys. 234 (69,36 proc.) wysłano tradycyjna pocztą, 713 tys. 978 (28,25 proc.) trafiło do ZUS poprzez urzędnicze okienka w oddziałach. Natomiast 59 tys. 3 (2,33 proc.) deklaracje wysłano przez Internet.
Według naszych szacunków przy takim wyniku do OFE może rocznie trafiać nawet ok. 3 mld zł składek od ubezpieczonych.
Rzecznik ZUS, Jacek Dziekan informuje, że Zakład powoli finalizuje proces liczenia nadesłanych oświadczeń. - Do wprowadzenia do bazy danych zostały już resztówki dokumentów - informuje Dziekan.
Z końcem lipca, o północy z czwartku na piątek minął termin składania deklaracji ws. OFE. Polacy decydowali, czy chcą, by część ich składki emerytalnej nadal była przekazywana do OFE, czy wyłącznie do ZUS. Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie jest ostateczna. Po dwóch latach, czyli w 2016 r., otworzy się kolejne czteromiesięczne okienko na ewentualną zmianę decyzji. Następne będą otwierane co cztery lata.
Zgodnie z wprowadzonymi przez rząd zmianami w systemie emerytalnym na początku lutego OFE przekazały do ZUS aktywa o wartości 153,15 mld zł (głównie w postaci obligacji skarbowych i obligacji gwarantowanych przez Skarb Państwa), co stanowiło 51,5 proc. zasobów OFE. Środki te trafiły na subkonta w ZUS.