Waloryzacja kwotowa: Janosikowe wśród emerytów

Organizacja emerytów i rencistów sprzeciwia się wprowadzeniu waloryzacji kwotowej. Argument ministerstwa pracy, że w ten sposób można sprawiedliwiej podzielić pieniądze przeznaczone na waloryzację określa jako „hipokryzję rządu” i chęć rozwiązania problemu przez „pozorowane działania”.

Publikacja: 26.07.2014 17:40

Waloryzacja kwotowa: Janosikowe wśród emerytów

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów w liście do Władysława Kosiniaka – Kamysza, ministra pracy sprzeciwia się pomysłowi zamieniania waloryzacji procentowej na kwotową. Zdaniem zarządu tej organizacji argumenty jakie stosują politycy (w tym minister pracy), iż w ten sposób wzrosną najniższe świadczenia, zmniejszy się dysproporcja pomiędzy dochodami emerytów i rencistów, a pieniądze przeznaczone na waloryzację będą podzielone bardziej sprawiedliwie, są przejawem hipokryzji „ to emeryci mają sfinansować podwyżki najniższych świadczeń kosztem własnych emerytur. A rząd będzie miał czyste sumienie, że załatwił sprawę. Jest to w najwyższym stopniu niesprawiedliwe i nie rozwiązuje kwestii najniższych świadczeń. Nie ma zgody na takie działania, na dzielenie emerytów, na odbieranie jednym, aby dać drugim " – napisano w liście.

Organizacja zgadza się z opinią, że najniższe świadczenia są „żenująco niskie". Ale wzrosnąć powinny ( do 1200 zł) nie przez zmianę sposobu waloryzacji, a podniesienie ich z pieniędzy budżetowych. Związek przypomina, że proponował zmiany w systemie podatkowym, tak by daniny nie były odprowadzane od minimalnych świadczeń.

„Ciągłe próby majstrowania przy waloryzacji sprawiają, że emeryci żyją w niepewności. Mają poczucie, że władza może odebrać im nawet te skromne kwoty".

Zarząd związku zwraca uwagę na frustrację starszego pokolenia, które słyszy, że budżetu nie stać na podniesienie najniższych świadczeń, ale też dowiaduje się, że politycy rozrzutnie korzystają z przywilejów władzy.

Waloryzację kwotową chce wprowadzić PSL. Ma służyć (tak argumentują to politycy) zmniejszaniu dysproporcji pomiędzy dochodami emerytów i rencistów. Rząd już raz przeprowadził waloryzację kwotową w 2012 roku, podniósł świadczenia o 71 zł. Osoby z najniższymi świadczeniami dostały podwyżkę dwa razy wyższą niż wynikało to z mechanizmu procentowego, ale 40 proc. emerytów – niższą.

Trybunał Konstytucyjny uznał że zastosowana zmiana sposobu waloryzacji z procentowej na kwotową była zgodna z konstytucją, bo incydentalna. Stąd by wprowadzić ją na stałe, potrzebna jest zmiana konstytucji. I PSL przygotował odpowiedni projekt. Chce by do art. 67 konstytucji, dodać zapis „emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji o kwotę określoną w ustawie. Terminy i zasady waloryzacji określa ustawa".

ZUS
Emerytura
Prof. Marek Góra: To my finansujemy emerytury, a nie państwo
Emerytura
Polacy chcą szybko przejść na emeryturę i cieszyć się życiem
Emerytura
MFW: Przeciętna emerytura w Polsce spadnie do minimalnej
Emerytura
40-latkowie mało wiedzą o oszczędzaniu na emeryturę
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Emerytura
Nowe dane o PPK. Imponujące zyski części Polaków