Mechanizm suwaka to kolejny element ustawy emerytalnej. Nakazuje otwartym funduszom emerytalnym przekazywanie stopniowo do ZUS środków zgromadzonych przez osoby, którym pozostało do emerytury 10 lub mniej lat.
Duzi zapłacą najwięcej
Według szacunków Domu Maklerskiego Banku BPS w tym roku OFE przekażą do ZUS w ten sposób 3 mld zł. Pieniądze te będą przekazywane w częściach uzależnionych od tego, ile miesięcy pozostało klientowi do przejścia na emeryturę, np. jeśli ktoś będzie przechodził za pięć lat na emeryturę, to co miesiąc OFE będzie przekazywało 1/60 (pięć lat to 60 miesięcy) zgromadzonych środków.
– Ma to zasadniczy wpływ na bilans rozliczeń między OFE a ZUS, gdyż mechanizm ten w krótkim terminie nie będzie stanowił znaczącego obciążenia, a jego wartość powinna być pokryta składkami przekazywanymi przez ZUS do OFE – tłumaczy Kamil Artyszuk, analityk DM BPS.
Sytuacja w poszczególnych funduszach będzie zróżnicowana ze względu na strukturę wiekową członków OFE, która będzie wpływała na wartość suwaka. Według wyliczeń DM BPS największy udział członków OFE w wieku przedemerytalnym, kwalifikującym ich do suwaka, jest w PZU Złota Jesień (10 proc.). Drugim funduszem pod tym względem jest Aviva, gdzie odsetek ten wynosi ?9 proc. W Amplico udział tych osób wynosi 8,6 proc., a w Aegonie 8,3 proc.
W efekcie w tych funduszach mechanizm zabezpieczający przyszłych emerytów będzie stosunkowo najmocniej ciążył na wartości zgromadzonych aktywów.