To efekt zabrania funduszom części obligacyjnej portfela na początku ubiegłego miesiąca, które nastąpiło z mocy nowej ustawy emerytalnej. Ponadto na rynkach mieliśmy w lutym mocne wzrosty co poskutkowało dodatkowym podbiciem poziomu zaangażowania OFE w walory spółek giełdowych.
Największe zaangażowanie w akcje ma Pocztylion, którego udział tych papierów w portfelu wynosi aż 92,4 proc. Najmniej akcji wśród aktywów ma AXA, która trzyma 81,97 proc. środków w walorach spółek giełdowych.
Koniunktura rynkowa w zeszłym miesiącu była bardzo udana. Światowy indeks globalnych rynków MSCI World zyskał mocno, bo 6,58 proc. Warszawski indeks szerokiego rynku WIG zakończył miesiąc skokiem o 5,86 proc. Znakomicie radziły sobie także spółki największe, a indeks je grupujący WIG20 zyskał 6,9 proc. Dzięki temu, zarządzającym udało się wypracować dobre wyniki. Średnia stopa zwrotu otwartych funduszy emerytalnych w lutym wyniosła 5,15 proc. Najlepszym funduszem w lutym okazał się Nordea, który zyskał 5,55 proc. Najsłabszy wyniki wypracował PKO BP Bankowy rosnąc o 4,86 proc.
Aktywa OFE wyniosły na koniec lutego 153,96 mld zł. Oznacza to wzrost o 8,6 mld zł od 3 lutego czyli momentu kiedy środki w funduszach zostały zredukowane o 51,5 proc. Do otwartych funduszy emerytalnych wciąż jednak płyną składki klientów, których OFE w tym czasie dostały ponad 1 mld zł, więc wzrost aktywów wynikający z zarządzania wyniósł ponad 7 mld zł.
W kolejnych miesiącach wartość przekazywanych środków może się jednak obniżyć, gdyż do końca lipca br. przyszli emeryci muszą podjąć decyzję o tym gdzie chcą gromadzić środki na przyszłą emeryturę, w OFE i w ZUS czy wyłącznie w ZUS.