FUS: Pożyczki wyższe od dotacji

To pierwszy rok gdy dotacja budżetowa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest mniejsza od pożyczek z budżetu.

Publikacja: 26.01.2014 10:02

FUS: Pożyczki wyższe od dotacji

Foto: Bloomberg

Właśnie Sejm przyjął budżet na ten rok i nie zmieniał zapisów dotyczących Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wiadomo więc, co w planie finansowym jest pewniakiem, a co może okazać się niepewne.

Bezsporne jest to, że w nowy rok FUS wszedł z większym zadłużeniem niż rok wcześniej. Ale po pierwsze jest to dług bardziej honorowy niż rzeczywisty, a po drugie dzięki niemu deficyt państwa jest niższy.

Od kilku lat bowiem FUS oprócz dotacji dostaje z budżetu państwa pożyczkę. Tej nie wlicza się do deficytu i ten księgowy sposób poprawia kondycję budżetu państwa. Manewr ten zastosowano także w zeszłym roku i to dwa razy. Najpierw FUS miał dostać z budżetu 6 mld zł pożyczki (oprócz 37 mld dotacji i poprzednich prawie 19 mld pożyczki z wcześniejszych lat) ale w ramach nowelizacji zwiększono pożyczkę o kolejnych 6 mld zł. Gdyby nie ten zabieg, konieczne byłoby jeszcze większe zwiększenie dopuszczalnego deficytu państwa. W ten sposób wszystkie zaciągnięte w budżecie państwa pożyczki wynoszą już prawie 31 mld zł. W ten sposób zadłużenie FUS na początku tego roku jest o ok 44 proc. wyższe niż dwanaście miesięcy wcześniej i wynosi ponad 27 mld zł. (różnica wynika ze ściąganych należności).

Dług z tytułu pożyczek jest rolowany (pierwszy raz ten mechanizm rząd zastosował w 2009 roku) i zapewne kiedyś zostanie umorzony. Zanim jednak to nastąpi ten rok FUS rozpoczął z prawie 31 mld zadłużeniem z tytułu pożyczek z budżetu i dostanie kolejną pożyczkę budżetową – 6,8 mld zł.

W ten sposób dotacja budżetowa ok. 30,36 mld zł jest niższa już na początku roku.

Ale dotacja i pożyczka to nie jedyne sposoby na poprawę kondycji finansowej FUS. Oprócz składek ubezpieczonych ( szacowanych na prawie 131 mld zł) dostanie jeszcze kolejnych 2,5 mld zł Funduszu Rezerwy Demograficznej. Te pieniądze w planie finansowym są właściwie pewne.

Niewiadomą jest zaś to ile pieniędzy trafi do FUS w związku ze zmianami dotyczącymi Otwartych Funduszu Emerytalnych. W ustawie budżetowej zapisano, że będzie to ponad 15,3 mld zł. Rząd założył, że połowa z ubezpieczonych w OFE zrezygnuje z dalszego przekazywania składek do funduszu i to będzie grous z tej kwoty – prawie 11 mld zł. Jeśli z OFE zrezygnuje więcej osób niż założył rząd kwota ta się zwiększy, jeśli mniej – zmniejszy.

Pozostałe ok. 4, 4 mld zł rząd ma zamiar uzyskać w ramach tak zwanego mechanizmu „suwaka bezpieczeństwa" czyli systematycznego zabierania pieniędzy z konta ubezpieczonego w OFE na indywidualne konto emerytalne w ZUS (instytucji zarządzającej FUS). Tu nie ma znaczenia ile osób zostanie lub odejdzie z OFE. Suwak bezpieczeństwa jest mechanizmem obowiązkowym, a nie dobrowolnym.

Z ustawy budżetowej wynika, że ten rok FUS zamknie prawie 34 mld zł mankiem, o jedną czwartą wyższym niż na początku roku.

ZUS

Właśnie Sejm przyjął budżet na ten rok i nie zmieniał zapisów dotyczących Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wiadomo więc, co w planie finansowym jest pewniakiem, a co może okazać się niepewne.

Bezsporne jest to, że w nowy rok FUS wszedł z większym zadłużeniem niż rok wcześniej. Ale po pierwsze jest to dług bardziej honorowy niż rzeczywisty, a po drugie dzięki niemu deficyt państwa jest niższy.

Pozostało 85% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami