To śmierć Otwartych Funduszy Emerytalnych, to decyzja likwidująca OFE - tak o propozycji zmian w systemie emerytalnym przedstawionych przez premiera Donalda Tuska mówił Janusz Palikot. - De facto jest to śmierć OFE, to decyzja likwidująca OFE. Ona jest tylko zrobiona w ten sposób, by tym "mordercą OFE" był nie premier Donald Tusk, tylko każdy z nas; bo to każdy z nas zdecyduje, że przenosi się do ZUS - w ten sposób ocenił propozycje rządu Palikot.
Emerytura powszechna, obywatelska
Jego zdaniem rozwiązania rządu ws. OFE są "nieuczciwe, bez odwagi, bez wzięcia osobistej odpowiedzialności". Palikot zaznaczył, że nie pozostaną one bez negatywnych konsekwencji. - Oczywiście musi się w tej sytuacji załamać rynek giełdowy, musi nastąpić wahnięcie kursu, muszą zdrożeć kredyty w bankach szwajcarskich, dziesiątki różnych rzeczy się wydarzą, bardzo niedobrych - wyliczał.
Ale odpowiedzialności za to - mówił polityk - nie weźmie premier, tylko obywatele. - Na tym polega cały przekręt, że nie mówi uczciwie: likwidujemy OFE, zmieniamy system emerytalny: niech to będzie emerytura powszechna, obywatelska, cokolwiek uczciwego od początku do końca. Ale nie. Po malutku wykańczamy OFE i nie bierzemy za to odpowiedzialności - ocenił lider RP i przekonywał, że w obecnej sytuacji Polacy mają prawo czuć się oszukani. - Obiecano nam wcześniej wakacje pod palmami, świetne emerytury; to państwo nas namówiło. W pewnym sensie postawiło pod ścianą konieczności takiego wyboru, byśmy byli w takim systemie. My wszyscy gromadziliśmy pieniądze, a dziś blisko 50 proc. tej gromadzonej sumy jest nam zabrana - podkreślił i dodał, że Ruch Palikota nie poprze rządowych propozycji. Dodał, że oczekuje dyskusji o całościowym systemie emerytalnym. - Zróbmy nowy system, musimy na czymś się oprzeć jako obywatele, na czymś solidnym, trwałym, bo inaczej to trudno w cokolwiek uwierzyć - apelował.
Pytany, jaki system emerytalny sam chciałby wprowadzić, zaznaczył, że jest zwolennikiem równej emerytury obywatelskiej dla każdego po osiągnięciu pewnego wieku i "wspomagania odpisem od podstawy opodatkowania na rzecz inwestowania w fundusze inwestycyjne". - To byłby system równy i gwarantowany - uznał.
Ratowanie budżetu przez OFE
- Zaproponowane przez rząd zmiany w OFE mają ratować finanse publiczne; jeśli premier ogłosił, że nie ma kryzysu, to trochę dziwne jest to wszystko - stwierdził z kolei szef PiS Jarosław Kaczyński. Według niego zmiany w OFE powinny być wprowadzone po dokładnej kampanii informacyjnej.