Rz: Czy nowelizacja budżetu pana zdaniem jest potrzebna?
Ludwik Kotecki:
Przy tak silnej zmianie warunków makroekonomicznych nowelizacja budżetu jest zupełnie normalnym działaniem. To jest właśnie instrument, który pozwala rządowi reagować elastycznie na zmieniające się warunki makroekonomiczne.
Co będziemy zmieniać?
Jeśli zapadnie decyzja o nowelizacji, to standardowo. Dochody, wydatki, deficyt. Wiemy już, że dochody będą o co najmniej kilkanaście miliardów niższe od zaplanowanych w sierpniu zeszłego roku. W takich warunkach, w jakich jesteśmy, ważne jest, byśmy ewentualną nowelizacją wspierali wzrost gospodarczy, czyli zachowywali się antycyklicznie. Dlatego powinniśmy – zakładając nowelizację budżetu – zastosować kombinację: wyższy deficyt i mniejsze wydatki. Zmniejszenie wydatków w takiej samej skali, w jakiej spadły dochody, byłoby silnie procykliczne.