Zheng Bingwen, dyrektor Chińskiej Akademii Nauk Społecznych i członek Komitetu Doradczego IPC, powiedział: „Ludzie bardzo się interesują tym problemem. Słabości obecnego systemu są dokładnie naświetlane, a wprowadzane reformy będą obserwowane uważniej niż inne. Kiedy zwiększy się zasięg systemu, jego środki, wydatki i zobowiązania – tak samo rosnąć będzie uwaga kierowana na jego wady".
Rząd ma na celu stworzenie ogólnokrajowego i możliwego do utrzymania systemu emerytalnego. Rozmiary rodzin w kraju maleją, a populacja 1,3 miliarda obywateli gwałtownie się starzeje. W ciągu ostatnich 30 lat system emerytalny Chin przeszedł gruntowną przemianę z podstawowej polityki „żelaznej racji ryżu" do obecnego wielofilarowego systemu publicznych i prywatnych emerytur z wpłatami po stronie pracodawcy i pracownika. Rząd zamierza także rozszerzyć system na prowincję i migrującą populację.
- Urbanizacja, zmiana struktury gospodarki kraju i szybko starzejące się społeczeństwo popychają rząd do gwałtownego rozwoju sektora ubezpieczeniowego i możliwego do utrzymania systemu, który sprosta oczekiwaniom Chin. W tej chwili jest to priorytetem - mówi Zhang Hao, dyrektor generalny Departamentu Nadzoru nad Funduszami chińskiego Ministerstwa Zasobów Ludzkich i Bezpieczeństwa Społecznego.
Chiny nie są odosobnione w tej walce, jak uważa Monika Queisser, szef polityki społecznej OECD.
- Wszystkie kraje świata obecnie zmagają się z problemem łączenia opłacalności z zaspokajaniem oczekiwań społeczeństw. Redukcja ubóstwa późnego wieku jest prawdopodobnie największym sukcesem w historii polityki społecznej. Jak zapewnić przyzwoite emerytury każdemu i nadal stosować finansowo wydolne narzędzie? - mówi Monika Queisser.