Luty był kolejnym miesiącem, w którym fundusze emerytalne dokonały zakupów nowych akcji. Ten nieprzerwany trend trwa już od października 2011 r. Jak wynika z wyliczeń Domu Maklerskiego PKO BP w minionym miesiącu mogły przeznaczyć na ten cel 965 mln zł. Dla przypomnienia w samym styczniu wydały znacznie więcej, bo 5,8 mld zł, co w dużej mierze wynikało z ofert sprzedaży akcji dwóch banków: PKO BP i Pekao.
Co jednak ciekawe w lutym około 400 mln zł mogły wydać na zakup akcji zagranicznych. Już w ubiegłym roku coraz odważniej zaczęły wychodzić poza Polskę i kontynuują to w obecnym roku. W całym 2012 r. – jak wynika z szacunków – mogły przeznaczyć na akcje zagraniczne ok. 1 mld zł.
- Od początku tego roku właściwie wszystkie giełdy zagraniczne są na plusie, a polska giełda odnotowuje stratę. Nasz cykl gospodarczy jest przesunięty o 1-1,5 roku w stosunku do rynków Europy Zachodniej czy Stanów Zjednoczonych. Tam widoczna jest już reakcja na ożywienie gospodarcze, a u nas schodzą najgorsze dane makroekonomiczne - ocenia Marek Sojka, wiceprezes PTE PZU.
Większość zarządzających ocenia, że nasza gospodarka ruszy w drugiej połowie roku. Obecnie mamy zas do czynienia z korekta na warszawskim parkiecie, po silnych wzrostach pod koniec 2012 r.
Największych zakupów akcji dokonał w minionym miesiącu fundusz Aviva – na kwotę na kwotę ponad 400 mln zł i nie jest wykluczone, że kupował akcje zagraniczne. Już w ubiegłym roku nabywał akcje m.in. tureckich banków. Zresztą Turcja to obecnie ulubiony kierunek inwestycji polskich funduszy inwestycyjnych oraz emerytalnych.