Rząd planuje zmiany w OFE

Gabinet Donalda Tuska zabiera się do poprawienia funkcjonowania funduszy emerytalnych. W maju propozycje zmian trafią do Sejmu

Publikacja: 22.01.2013 22:11

Władysław Kosiniak-Kamysz, szef resortu pracy, dokona przeglądu prawa dotyczącego OFE

Władysław Kosiniak-Kamysz, szef resortu pracy, dokona przeglądu prawa dotyczącego OFE

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Na ten rok zaplanowano przegląd prawa dotyczącego funkcjonowania funduszy emerytalnych. Zostało to zapisane w prawie, kiedy rząd zdecydował o obniżeniu składki przekazywanej do tych instytucji na początku 2011 r.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że w maju dokument zostanie przyjęty przez Radę Ministrów i przekazany Sejmowi. Teraz wysyła pisma do kilku resortów: finansów, gospodarki i Skarbu Państwa, a także do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) oraz prezesa ZUS z prośbą o przedstawienie opinii.

– Chcielibyśmy do połowy lutego uzyskać opinie, przygotować na tej podstawie dokument, który zostanie przekazany do uzgodnień – zapowiada Marek Bucior, wiceminister pracy. I jak mówi, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz wysłał do Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, list z harmonogramem prac w tym zakresie.

Marek Bucior zakreśla obszary, które będą podlegać analizie. To przede wszystkim poziom składki emerytalnej przekazywanej do OFE (od tego roku jej wysokość rośnie z 2,3 do 2,8 proc. pensji brutto ubezpieczonych) oraz na subkonto w ZUS i jaki to ma wpływ na deficyt i dług finansów publicznych. Przeanalizowane zostaną też koszty funkcjonowania funduszy nie tylko dla państwa, ale także ubezpieczonych. Rząd przyjrzy się zatem m.in. opłatom pobieranym przez fundusze emerytalne.

270 mld zł

to wartość aktywów w zarządzaniu otwartych funduszy emerytalnych

– Przegląd obejmie także politykę inwestycyjną OFE, kryteria oceny efektywności inwestycyjnej tych instytucji oraz adekwatność kapitałową – mówi Marek Bucior.

Nadzór finansowy już od dawna postuluje, by kapitały towarzystw emerytalnych były bardziej dostosowane do rosnących aktywów funduszy emerytalnych, którymi zarządzają.

– Analizie będzie podlegać także wpływ funkcjonowania OFE na gospodarkę, giełdę oraz procesy prywatyzacyjne – zapowiada Marek Bucior. Jak dodaje wiceminister pracy, przegląd polityki inwestycyjnej funduszy emerytalnych obejmie także zasadność tworzenia funduszy bezpiecznych.

– Chodzi o to, by na ileś lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego pieniądze były inwestowane tylko w bezpieczne instrumenty – mówił w piątek w SGH Ludwik Kotecki, główny ekonomista resortu finansów.

Utworzenie funduszu bezpiecznego będzie ściśle powiązane z docelowym kształtem systemu wypłat świadczeń z pieniędzy zgromadzonych w funduszach emerytalnych. Ruszy on w połowie 2014 r., gdy wiek emerytalny osiągną pierwsi panowie, którzy zapisali się do OFE.

– To także zadanie dla resortu finansów – określenie, jaki wpływ na finanse publiczne będzie miał system wypłat – mówi Marek Bucior.

Przegląd prawa dotyczącego OFE zostanie także rozszerzony o to czy potrzebne są zmiany również w III filarze, czyli w odniesieniu do indywidualnych kont emerytalnych oraz indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego.

– Spiszemy wszystkie pomysły w ciągu 2-3 tygodni po ich otrzymaniu. Na dziś nic nie zostało jeszcze przesądzone – zapewnia Marek Bucior.

Jak wynika z informacji „Rz" uzyskanych w źródle zbliżonym do rządu, celem zmian w OFE jest stworzenie jasnych i klarownych zasad konkurencji między tymi instytucjami. Analizie będzie podlegać także sensowność wprowadzenia dobrowolności uczestnictwa w tych podmiotach. Rząd rozważał to już zresztą pod koniec 2010 roku. Taki krok oznaczałby wyłączenie OFE z systemu publicznego. Na ten temat wiele mówili ekonomiści i eksperci w piątek w SGH.

– Jeśli OFE już są, to niech ludzie dokonają wyboru, czy chcą w nich pozostać. Jeśli tak, to państwo nie zagwarantuje im minimalnej emerytury – mówił Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha.

Jak wynika z naszych informacji, analizie ma podlegać także możliwość wprowadzenia systemu szwedzkiego w Polsce.

– Warto mieć świadomość, że oprócz części polityków PO, wszystkie partie polityczne chcą zmian w funduszach emerytalnych – mówi nasz rozmówca.

Prawo i Sprawiedliwość od dawna opowiada się choćby za dobrowolnością uczestnictwa w funduszach emerytalnych.

 

 

Jak działa system emerytalny w Szwecji

Wprowadzony w 1999 r. w Szwecji system emerytalny, podobnie jak polski, bazuje na zasadzie zdefiniowanej składki. Konstrukcja obowiązkowego dla wszystkich mieszkańców Szwecji systemu zabezpieczenia społecznego składa się z trzech podstawowych części:

INKOMSTPENSION (część repartycyjna): emerytura zależna od zarobków, wypłacana z systemu finansowanego repartycyjnie, o wysokości równej sumie zebranych przez cały okres zatrudnienia składek i uzależnionej od przeciętnego dalszego trwania życia.

PREMIEPENSION (część kapitałowa): emerytura zależna od wysokości dochodów, wypłacana z systemu działającego na zasadach finansowania kapitałowego.

GARANTIPENSION: emerytura gwarantowana, wypłacana osobom znajdującym się w gorszej sytuacji materialnej. Osoby o bardzo niskich zarobkach lub którym nie przysługuje prawo do emerytury zależnej od dochodu (INKOMSTPENSION) mogą ubiegać się o emeryturę gwarantowaną (GARANTIPENSION).

Składka pobierana przez urząd skarbowy (Skatteverket) w nowym systemie emerytalnym wynosi 18,5 proc. i jest w części finansowana przez pracodawcę (10,21 proc.) oraz pracownika (7 proc.). Ponadto 16 proc. z tej składki trafia do części repartycyjnej, a 2,5 proc. do systemu kapitałowego.

Składka (16 proc.), która trafia do części repartycyjnej szwedzkiego systemu emerytalnego zostaje ulokowana w czterech funduszach buforowych (AP 1-4). Każdy z funduszy otrzymuje ¼ część składki oraz finansuje ¼ wypłat emerytalnych. Zasady funkcjonowania funduszy reguluje Szwedzka Ustawa Emerytalna (Swedish National Pension Funds Act). Podstawowym celem ich funkcjonowania, wynikającym z ustawy, jest minimalizacja wpływu niekorzystnych zmian ekonomicznych oraz demograficznych na wysokość świadczeń/lub wysokość składki. Każdego roku osiągnięcia funduszu podlegają ocenie rządu, a ich rezultaty prezentowane są szwedzkiemu parlamentowi. Fundusze buforowe inwestują środki finansowe pozyskane ze składek w akcje (szwedzkie oraz zagraniczne), obligacje, ale również w rynek nieruchomości.

2,5 proc. składki jest transferowane do maksymalnie 5 funduszy emerytalnych (najczęściej Szwedzi wybierają 3 fundusze) wybranych wcześniej przez ubezpieczonego, z 792 istniejących (dane z 2011 r.) podzielonych na cztery podstawowe kategorie zróżnicowane ze względu na rodzaj portfela inwestycyjnego: fundusze akcji, fundusze odsetkowe, fundusze mieszane i fundusze pokoleniowe (skierowane do konkretnych grup wiekowych). Osoby które nie podjęły decyzji o wyborze funduszu, przydzielane są do specjalnego państwowego funduszu, którego portfel inwestycyjny ma charakter funduszu pokoleniowego.

Na ten rok zaplanowano przegląd prawa dotyczącego funkcjonowania funduszy emerytalnych. Zostało to zapisane w prawie, kiedy rząd zdecydował o obniżeniu składki przekazywanej do tych instytucji na początku 2011 r.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że w maju dokument zostanie przyjęty przez Radę Ministrów i przekazany Sejmowi. Teraz wysyła pisma do kilku resortów: finansów, gospodarki i Skarbu Państwa, a także do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) oraz prezesa ZUS z prośbą o przedstawienie opinii.

Pozostało 91% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami