Mniej zmian OFE
Trzeba jednak pamiętać, że ten rok jest specyficzny. Radykalnie spadła liczba klientów, którzy decydują się na zmianę OFE. W tym roku zdecydowało się na to 119,5 tys. Prawie pięciokrotnie mniej niż przed rokiem. Wpływ na to ma wprowadzony z początkiem roku zakaz akwizycji do funduszy emerytalnych. Oznacza to, że akwizytorzy nie mogą już zapisywać do OFE, a zatem i przekonywać klientów do zmiany funduszu.
- Dwa pierwsze tegoroczne transfery obejmowały jeszcze osoby, które zawierały umowy w 2011 r. – dodaje Grzegorz Chłopek.
Czyli były podpisane jeszcze przez akwizytorów. W dwóch ostatnich transferach OFE zmieniło już tylko między 2,1 a 1,5 tys. osób i zdaniem przedstawicieli OFE podobnie powinny być w przyszłym roku. To niewiele zważywszy, że w OFE oszczędza prawie 16 mln Polaków. Według ekspertów zakaz aktywnej akwizycji do OFE i obecne wyniki transferów potwierdziły, że znaczna część klientów zmieniała wcześniej fundusz nie w wyniku świadomej decyzji, ale pod wpływem przekonywania pośredników. Zwłaszcza, że wiele badan wskazuje, że Polacy często nie pamiętają w którym funduszu oszczędzają na przyszłość.
- Trzeba pamiętać, że została obniżona składka do OFE. To też mogło spowodować zmniejszenie zainteresowania OFE. Znaczenie świadczenia z pieniędzy gromadzonych w OFE w całej emeryturze z publicznego systemu spadło: z ok. 50 proc., do ok. 20 proc. – tłumaczy Grzegorz Chłopek.
Znajomość marki
Fundusze Amplico i PKO BP Bankowy, które w tym roku pozyskały najwięcej uczestników od konkurencji, nie są w czołówce zestawienia pod względem lojalności klientów. Z kolei Aviva, która straciła w tym roku najwięcej osób – prawie 20 tys., to w zestawieniu wypada dość dobrze. Najsłabiej wypada fundusz Aegon. W ogonie jest też Nordea i Warta.