O ile w lipcu główne indeksy giełdowe spadły (ale OFE i tak miały pozytywny wynik z zarządzania), o tyle w minionym miesiącu pomogła im też sytuacja na warszawskim parkiecie. Większość głównych indeksów pięła się w górę. Wyjątkiem okazał się mWIG40, a niewielki wzrost odnotował sWIG80. Ale już WIG czy WIG20 zwyżkowały ponad 3 proc.
Przeciętna stopa zwrotu funduszy emerytalnych w sierpniu wyniosła 1,3 proc., wobec 0,4 proc. w lipcu. Najlepszy wynik udało się wypracować takim funduszom, jak PKO BP Bankowy, Allianz i Generali.
Od początku roku OFE także są na plusie. Średni wynik to 7,4 proc. (za siedem miesięcy było to mniej niż 6 proc.). A najlepsze fundusze w okresie ośmiu miesięcy zarobiły po ponad 8 proc. dla klientów. W tym gronie jest Amplico (8,37 proc.), Nordea (8,25 proc.), i Allianz (8,06 proc.). Najsłabszy wynik od początku roku należy do Polsatu (6,52 proc.).
– Rynek obligacji zachowuje się w tym roku wyjątkowo, a spadek rentowności powoduje, że portfel obligacji daje zysk. Ma też największy wpływ na wyniki OFE w tym roku. Ale także na alokacji i selekcji można w tym roku zyskać – mówi Piotr Bień, starszy zarządzający akcjami w ING PTE.
Wyniki OFE są niezłe mimo, że w ich portfelach są akcje czy obligacje spółek, które dziś mają kłopoty, zwłaszcza budowlanych, a co ma wpływ na ich osiągnięcia.
