Deficyty w planach DB, czyli o zdefiniowanym świadczeniu stanowiły 4,8 proc. kapitalizacji w 2010/11 roku, w stosunku do 2,9 proc. proc. z lat 2007/8.
Firmy z sektora dóbr szybkozbywalnych mają najwyższy deficyt - na poziomie 12,7 proc. Sektor komunikacyjny i niecyklicznych dóbr konsumenckich miał natomiast najniższy wskaźnik - 2,2 proc. Niemieckie firmy cechuje najwyższy poziom emerytalnego deficytu w stosunku do ich kapitalizacji - na poziomie 11,7 proc., następnie francuskie (7,7 proc.), brytyjskie (3,1 proc.), holenderskie (2,1 proc.) i szwajcarskie (1,8 proc.).
- Ponieważ, tak wiele dużych, europejskich firm, jest międzynarodowymi koncernami, są obciążone świadczeniami, nawet jeśli systemy emerytalne w ich krajach nie polegają na funduszach o zdefiniowanych świadczeniach, tak jak w Wielkiej Brytanii, Holandii czy Stanach Zjednoczonych - powiedział dyrektor Mercer i autor białej księgi zarządzania granicznym ryzykiem świadczeń Julien Halfon.
Poziom zabezpieczenia zobowiązań emerytalnych dla firm z Eurostoxx 600 pozostaje stosunkowo stabilny od 2006 roku i ustabilizował się na poziomie 81,7 proc. w latach 2010/11. Zobowiązania ogółem wzrosły z 1,17 bln euro w 2007/08, do 1,29 bln w 2010/11.
W celu zbadania jak firmy zarządzają ryzykiem przyszłych zobowiązań, Mercer przeanalizował raporty sięgające sześć lat wstecz i sprawozdania 228 spółek notowanych na Eurostoxx 600. Badanie było skoncentrowane na firmach ze zobowiązaniami emerytalnymi przekraczającymi 500 mln euro aby uwzględnić zasięg i implikacje ryzyka międzynarodowego w Europie.