PKO TFI proponuje złożony produkt emerytalny

Pomysł na emeryturę z PKO TFI jest prosty z perspektywy klienta, ale bardzo skomplikowany po stronie TFI

Publikacja: 12.07.2012 14:59

Pieniądze przyszłego emeryta trafiają do funduszu „cyklu życia", starzejącego się razem z inwestorem. Im więcej czasu pozostaje do końca inwestycji, tym bardziej agresywnie są lokowane pieniądze. Wraz z upływem czasu coraz większa część oszczędności zamiast trafiać do funduszy akcji, ląduje w bezpiecznych strategiach dłużnych.

Zmiany alokacji są dokonywane przez zarządzających – klient nie musi się troszczyć o profil inwestycji, choć jeżeli chce – ma taką możliwość. Jeżeli np. wiek klienta kwalifikuje inwestycje do funduszu PKO Zabezpieczenia Emerytalnego 2020 r. (data w nazwie funduszu oznacza termin, w którym zamierzamy zacząć „konsumować" oszczędności), ale inwestor ma wyższą skłonność do ryzyka, może w trakcie trwania inwestycji przerzucić swoje pieniądze do funduszu zapadającego w 2040 r., czyli dłużej utrzymującego bardziej agresywny profil inwestycji.

Wpłaty do funduszy są zwolnione z opłaty manipulacyjnej. To jednak nie koniec, bo fundusze PKO Zabezpieczenia Emerytalnego są opakowane w strukturę IKZE, która pozwala odliczyć od podstawy opodatkowania pieniądze wpłacone na konto zabezpieczenia emerytalnego.

Jeżeli wartość wpłat do programu przekroczy limit obowiązujący w IKZE – 4 tys. zł rocznie (dla najlepiej zarabiających, generalnie to maksymalnie 4 proc. zarobków brutto), pieniądze zaczynają trafiać na indywidualne konto emerytalne (IKE) o takiej samej strategii inwestycyjnej. Korzyści podatkowe z IKE są inne niż IKZE – przy wypłacie środków inwestor jest zwolniony z podatku od dochodów kapitałowych.

Gdyby nawet limit wpłat do IKE (ok. 10 tys. zł rocznie) został przekroczony, pieniądze przyszłego emeryta trafiają do tradycyjnego rejestru, stosowanego przy inwestycjach w fundusze.

- Brzmi skomplikowanie, to prawda – śmieje się Piotr Żochowski, wiceprezes zarządu PKO TFI. - Również dlatego produkt, choć gotowy od 2 lipca nie jest jeszcze w tzw. aktywnej sprzedaży. – Teraz szkolimy sprzedawców. Ze względu na charakter produktu, może to trochę potrwać. Pierwszych klientów prawdopodobnie będziemy mogli obsłużyć za ok. miesiąc – mówi Żochowski.

 

 

Warto wiedzieć o IKZE:

Podstawowym celem IKZE jest długoterminowe oszczędzanie na emeryturę w ramach III dobrowolnego filaru systemu emerytalnego. Dzięki wpłatom na IKZE oszczędzasz na emeryturę i dodatkowo korzystasz z ulgi podatkowej.

Umowa o prowadzenie IKZE może zostać zawarta przez osobę, która ukończyła  18 lat, ale nie więcej niż 60. Prawo do wypłaty z IKZE zyskuje się po osiągnięciu 65. roku życia oraz dokonywaniu wpłat na IKZE co najmniej w 5 latach kalendarzowych.

Na IKZE można wpłacić do 4 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej za rok poprzedni, co oznacza, że na konto IKZE można wpłacić maksymalnie 4 proc. zarobków brutto z ubiegłego roku. Nie może być to jednak więcej niż 4 proc. od 30-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego w gospodarce na rok poprzedni. Czyli za 2011 r. jest to kwota 4.030,80 zł . Jeśli dochody oszczędzającego są niskie, limit wpłat wynosi do 4 proc. rocznego minimalnego wynagrodzenia za rok poprzedni czyli 665,28 zł za 2011 r. (4 proc. od 12 x 1.386 zł).

Jeżeli osoba prowadzi działalność gospodarczą dłużej niż 2 lata i zadeklarowała minimalną podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne to kwota nie niższa niż 60 proc.  prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego za rok poprzedni. W 2011 roku przeciętne wynagrodzenie miesięczne wyniosło 3 359 zł. Czyli 60 proc. od 3 359 zł = 2 015,40 zł. Limit roczny dla 2011 r. wyniesie w tym przypadku 967,39 zł (4 proc. od 12 x 2 015,40 zł).

Jeżeli zaś osoba prowadzi działalność gospodarczą krócej niż 2 lata (przysługuje jej  niższa roczna podstawa od ustalonej minimalnej podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne za rok poprzedni) zadeklarowana kwota nie może być niższa niż 30 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia miesięcznego za rok poprzedni. W 2011 roku minimalne wynagrodzenie miesięczne wyniosło 1 386 zł. Czyli 30 proc. od 1 386 zł = 415,80 zł. Limit roczny dla 2011 r. wyniesie więc 199,58 zł (4 proc. od 12 x 415,80 zł). Ale w przypadku kiedy dochody są niskie, limit wpłat wynosi do 4 proc. od 12-krotności minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za rok poprzedni czyli 665,28 zł za 2011 r. (4 proc. od 12 x 1 386 zł)

Jeśli indywidualny limit, jako osoby prowadzącej działalność gospodarczą nie przekracza 4 proc. równowartości 12-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, można dokonać w roku kalendarzowym wpłaty na IKZE do wysokości 4 proc.  równowartości 12-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę w poprzednim roku kalendarzowym, czyli 665,28 zł za 2011 r. (4 proc. od 12 x 1 386 zł). Oczywiście tak samo jak osoby uzyskujące dochód z innego tytułu, obowiązuje tu limit maksymalny określony przez ustawę regulującą kwestię IKZE. Czyli za 2011 r. jest to kwota 4 030,80 zł (4 proc. od 30 x 3 359 zł za 2011 r.).

Po osiągnięciu wieku 65 lat kwota wypłacona z IKZE będzie opodatkowana jako przychód z innych źródeł wg obowiązującej skali podatkowej.

Istnieje możliwość zwrotu całości pieniędzy zgromadzonych na IKZE. Konsekwencją tego działania jest rozwiązanie umowy IKZE oraz zapłata podatku zgodnie z obowiązującą skalą podatkową (kwota zwrotu jest przychodem z innych źródeł).

opracowanie za ING PTE

Pieniądze przyszłego emeryta trafiają do funduszu „cyklu życia", starzejącego się razem z inwestorem. Im więcej czasu pozostaje do końca inwestycji, tym bardziej agresywnie są lokowane pieniądze. Wraz z upływem czasu coraz większa część oszczędności zamiast trafiać do funduszy akcji, ląduje w bezpiecznych strategiach dłużnych.

Zmiany alokacji są dokonywane przez zarządzających – klient nie musi się troszczyć o profil inwestycji, choć jeżeli chce – ma taką możliwość. Jeżeli np. wiek klienta kwalifikuje inwestycje do funduszu PKO Zabezpieczenia Emerytalnego 2020 r. (data w nazwie funduszu oznacza termin, w którym zamierzamy zacząć „konsumować" oszczędności), ale inwestor ma wyższą skłonność do ryzyka, może w trakcie trwania inwestycji przerzucić swoje pieniądze do funduszu zapadającego w 2040 r., czyli dłużej utrzymującego bardziej agresywny profil inwestycji.

Pozostało 83% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami