Były zatem wyższe niż w kwietniu, gdy było to między 100 a 160 mln zł. Według wyliczeń biur maklerskich inwestycje OFE w akcje mogły wynieść między 200 a 450 mln zł. Rozbieżności wynikają z różnej metodologii liczenia szacunkowych zakupów.
Poza tym w maju, podobnie zresztą jak w kwietniu nastąpiło rozliczenie wezwań na sprzedaż akcji spółek. Dotyczyło to TU Europa, TMS Brokers czy NFI Empik Media & Fashion. Dzięki sprzedaży akcji w wezwaniu fundusze uzyskują gotówkę, którą dalej inwestują. Na koniec 2011 r. OFE tych trzech spółek stanowiły znacznie ponad pół miliarda złotych, w tym akcje ubezpieczyciela warte prawie 410 mln zł. Dla porównania, w kwietniu OFE sprzedały w wezwaniu akcje spółki Mondi Świecie warte ok. 1 mld zł. Poza tym w maju OFE otrzymały sporo dywidend. Ponad 400 mln zł tylko z trzech spółek (Bogdanka, Asseco czy Emperia).
- Ostatecznie OFE mogły kupić na rynku wtórnym akcje za 1,4 mld zł. Wydaje się, że miesięczne zakupy funduszy są na poziomie ok. 1 mld zł. Poziom ten mogłyby podnieść jakieś większe transakcje np. ze strony Skarbu Państwa - mówi Marek Sojka, wiceprezes PTE PZU.
Pomimo zakupów dokonanych przez zarządzających OFE udział akcji w ich portfelu spadł do poziomu najniższego w tym roku. Nie jest to jednak zaskoczeniem, bo spadały kursy akcji. Główny indeks warszawskiej giełdy WIG stracił w skali miesiąca 6,2 proc., zbliżając się do ubiegłorocznych dołków. Słabo wypadły spółki o małej i średniej kapitalizacji. Indeksy je grupujące sWIG80 i mWIG40 potraciły odpowiednio 6,4 proc. oraz 7,1 proc.
Ostatecznie na koniec maja udział akcji w portfelach OFE wyniósł mniej niż 32 proc. (wobec 33,3 proc. na koniec kwietnia) i były najniższy w tym roku. Wartość portfela akcji obniżyła się natomiast o prawie 5 mld zł, do 74,3 mld zł. Największy udział papierów udziałowych spółek zachowuje Polsat, bo wyniósł on w tym przypadku prawie 34 proc. Niewiele mniej akcji miały fundusze: Pekao czy ING. Z kolei AXA, która cały czas utrzymuje niskie zaangażowanie, miała akcji mniej niż 30 proc. w portfelu.