Kampania emerytalna

Spoty mają przekonać Polaków do reformy. Eksperci: Rząd się spóźnił

Publikacja: 11.04.2012 22:12

W spocie „Demografia” rząd przekonuje, że bez podwyższenia wieku w przyszłości system emerytalny się

W spocie „Demografia” rząd przekonuje, że bez podwyższenia wieku w przyszłości system emerytalny się załamie

Foto: KPRM

Rząd próbuje zmienić nastawienie Polaków do reformy emerytalnej. Po protestach opozycji, związków zawodowych, po tym, jak okazało się, że podniesieniu wieku emerytalnego sprzeciwia się ponad 80 proc. Polaków, rząd zaplanował kampanię informacyjną, która ma to zmienić. Eksperci uważają jednak, że kampania przeprowadzana jest zdecydowanie za późno.

– Przez spoty telewizyjne, Internet i infolinię będzie można się więcej dowiedzieć o proponowanych zmianach dotyczących zrównania i wydłużenia wieku emerytalnego. Myślę, że to pozwoli rozwiać wiele mitów, jakie narosły wokół tej reformy – mówił minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz inaugurując kampanię. Jej koszt, jak poinformował, wyniesie ok. 3 mln zł.

Najważniejszym elementem kampanii będą dwa spoty, które mają być emitowane we wszystkich największych telewizjach. Pierwszy spot pt. "Demografia" tłumaczy, dlaczego rząd zdecydował się na reformę. W materiale wskazano, że za 30 lat co drugi Polak będzie miał więcej niż 50 lat, a liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 5 mln. W drugiej reklamówce "Stopniowość" tłumaczy, kogo zmiany mają dotyczyć i w jaki sposób będą wprowadzane.

Rząd uruchomił też stronę www.emerytura.gov.pl, gdzie znajdują się szczegółowe informacje na temat reformy. Z kolei na profilu KPRM w serwisie Facebook uruchomiona została specjalna zakładka o emeryturach. Będą tam czaty z ekspertami, kalkulator emerytalny, materiały multimedialne, krótkie teksty i infografiki dotyczące reformy. Do odwiedzenia strony zachęca premier Donald Tusk. "Zależy nam, żeby prowadzić z wami szczerą i otwartą rozmowę, zwłaszcza teraz, gdy trwają prace nad ważnymi reformami, w tym emerytalną" – mówi.

Uruchomiono też specjalną infolinię (801 88 99 44), dzięki której będzie można uzyskać informacje o reformie.

Ale zdaniem ekspertów takie działania podjęte zostały zdecydowanie za późno. – Mleko się rozlało. Polacy wyrobili już sobie zdanie na temat podniesienia wieku emerytalnego – mówi dr Artur Wołek, politolog z Polskiej Akademii Nauk. I dodaje, że mówienie teraz przez premiera o otwartej rozmowie z obywatelami jest żartem. – Na taką rozmowę był czas przed przygotowaniem reformy. Teraz to tylko PR – dodaje.

Z kolei dr Wojciech Jabłoński zwraca uwagę, że kampania to ze strony polityków rodzaj uspokojenia sumienia. – Wiedzą, że są spóźnieni, ale próbują robić cokolwiek. Tym bardziej że temat emerytur wzbudza tak duże emocje, iż nie można go zupełnie odpuścić. A skoro można to zrobić za publiczne pieniądze, to dlaczego nie? – mówi politolog.

Rząd próbuje zmienić nastawienie Polaków do reformy emerytalnej. Po protestach opozycji, związków zawodowych, po tym, jak okazało się, że podniesieniu wieku emerytalnego sprzeciwia się ponad 80 proc. Polaków, rząd zaplanował kampanię informacyjną, która ma to zmienić. Eksperci uważają jednak, że kampania przeprowadzana jest zdecydowanie za późno.

– Przez spoty telewizyjne, Internet i infolinię będzie można się więcej dowiedzieć o proponowanych zmianach dotyczących zrównania i wydłużenia wieku emerytalnego. Myślę, że to pozwoli rozwiać wiele mitów, jakie narosły wokół tej reformy – mówił minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz inaugurując kampanię. Jej koszt, jak poinformował, wyniesie ok. 3 mln zł.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami