OFE kupiły akcje za ok. 2 mld zł w lutym

Zakupy akcji dokonane przez zarządzających funduszami emerytalnymi były najwyższe od wielu miesięcy

Publikacja: 07.03.2012 19:20

OFE kupiły akcje za ok. 2 mld zł w lutym

Foto: Bloomberg

Nawet ok. 2 mld zł mogły wydać fundusze emerytalne na zakup akcji w minionym miesiącu – wynika z naszych wyliczeń. Z szacunków domów maklerskich mogło to być z kolei między 1,6 a 1,8 mld zł.  Były to zatem jedne z najwyższych wydatków na nowe papiery udziałowe od dawna. Dla porównania w styczniu wydały na nowe akcje między 800 a 900 mln zł.

Wpływ na to miała przede wszystkim oferta sprzedaży akcji spółki PGE przez Skarb Państwa. Ministerstwo sprzedało  ok. 7 proc. akcji (po 19,20 zł) wartych w sumie ok. 2,5 mld zł. Według szacunków brokerów, fundusze emerytalne mogły kupić papiery spółki energetycznej za połowę tej kwoty.

- Jak pokazuje struktura oferty, sektor krajowy był aktywny  – mówi Piotr Bień, starszy zarządzający akcjami w ING PTE.

Według szacunków do inwestorów zagranicznych mogło trafić 15-20 proc. oferty resortu skarbu.

OFE nie tylko kupiły sporo akcji, ale także obligacji skarbowych, bo - jak wynika z szacunków - także za ok. 2 mld zł. Trudno oczekiwać, że dokonały tego z pieniędzy uzyskanych z bieżących składek. ZUS przekazał im w lutym nieco ponad 600 mln zł (ostatnia transza wynosząca prawie 500 mln zł została wysłana ostatniego dnia lutego i zaksięgowana na kontach klientów już na początku marca). W lutym jednak dość istotnie spadła wartość depozytów w portfelach inwestycyjnych funduszy o 5 mld zł, do 8,6 mld zł.

Zdaniem Piotra Bienia należy oczekiwać, że zakupy akcji dokonane przez OFE będą w tym roku wyższe niż w ubiegłym i przekroczą 10 mld zł. W 2011 r. wyniosły ok. 7 mld zł.

- Skala zakupów w poszczególnych miesiącach będzie zależała od decyzji Skarbu Państwa. Spodziewamy się jeszcze dwóch dużych transakcji i wówczas zakupy OFE będą intensywniejsze. Wartość ofert może być jednak niższa niż oczekuje rynek. Co już pokazał przykład PGE. Resort skarbu preferuje raczej mniejsze transakcje, z mniejszym dyskontem do rynku – tłumaczy Bień.

Zakup nowych akcji oraz wzrosty na giełdzie w ubiegłym miesiącu spowodowały, że wyższy był także udział akcji w aktywach OFE. Przekroczył średnio 34 proc. (34,3 proc., a w styczniu było to 33,1 proc.) i był najwyższy od lipca 2011 r.- wynika z wyliczeń na podstawie danych Komisji Nadzoru Finansowego. OFE mają jednak sporo miejsca na nowe akcje. W tym roku ponownie wzrósł limit akcji w ich portfelach i obecnie wynosi 45 proc.

Wartość portfela papierów udziałowych  przekroczyła wartość 80 mld zł (wzrost o 3,4 mld zł), a obligacji skarbowych to prawie 124 mld zł (wzrost o 3,1 mld zł).  Udział obligacji skarbowych wzrósł do przeciętnie 52,7 proc., wobec  51,7 proc. miesiąc wcześniej.

Najwięcej akcji w portfelu miał fundusz Polsat (lider w lutym pod względem stopy zwrotu) – wyniósł 40,5 proc.  W kolejnym za nim funduszu ING było to 36,1 proc., a w PZU Złotej Jesieni – 35,3 proc. Najmniej tych papierów, co nie jest zaskoczeniem, ma AXA – 31,4 proc.

 

Nawet ok. 2 mld zł mogły wydać fundusze emerytalne na zakup akcji w minionym miesiącu – wynika z naszych wyliczeń. Z szacunków domów maklerskich mogło to być z kolei między 1,6 a 1,8 mld zł.  Były to zatem jedne z najwyższych wydatków na nowe papiery udziałowe od dawna. Dla porównania w styczniu wydały na nowe akcje między 800 a 900 mln zł.

Wpływ na to miała przede wszystkim oferta sprzedaży akcji spółki PGE przez Skarb Państwa. Ministerstwo sprzedało  ok. 7 proc. akcji (po 19,20 zł) wartych w sumie ok. 2,5 mld zł. Według szacunków brokerów, fundusze emerytalne mogły kupić papiery spółki energetycznej za połowę tej kwoty.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami