Nawet ok. 2 mld zł mogły wydać fundusze emerytalne na zakup akcji w minionym miesiącu – wynika z naszych wyliczeń. Z szacunków domów maklerskich mogło to być z kolei między 1,6 a 1,8 mld zł. Były to zatem jedne z najwyższych wydatków na nowe papiery udziałowe od dawna. Dla porównania w styczniu wydały na nowe akcje między 800 a 900 mln zł.
Wpływ na to miała przede wszystkim oferta sprzedaży akcji spółki PGE przez Skarb Państwa. Ministerstwo sprzedało ok. 7 proc. akcji (po 19,20 zł) wartych w sumie ok. 2,5 mld zł. Według szacunków brokerów, fundusze emerytalne mogły kupić papiery spółki energetycznej za połowę tej kwoty.
- Jak pokazuje struktura oferty, sektor krajowy był aktywny – mówi Piotr Bień, starszy zarządzający akcjami w ING PTE.
Według szacunków do inwestorów zagranicznych mogło trafić 15-20 proc. oferty resortu skarbu.
OFE nie tylko kupiły sporo akcji, ale także obligacji skarbowych, bo - jak wynika z szacunków - także za ok. 2 mld zł. Trudno oczekiwać, że dokonały tego z pieniędzy uzyskanych z bieżących składek. ZUS przekazał im w lutym nieco ponad 600 mln zł (ostatnia transza wynosząca prawie 500 mln zł została wysłana ostatniego dnia lutego i zaksięgowana na kontach klientów już na początku marca). W lutym jednak dość istotnie spadła wartość depozytów w portfelach inwestycyjnych funduszy o 5 mld zł, do 8,6 mld zł.