Ile zarabiają osoby po 60 roku życia? Wcale niemało

Pracownicy w wieku 65 lat zarabiają dwa razy więcej niż osoby startujące w zawodzie

Publikacja: 25.02.2012 00:51

Ile zarabiają osoby po 60 roku życia? Wcale niemało

Foto: Bloomberg

Im starszy pracownik, tym więcej zarabia – wynika z danych za 2011 r. firmy Sedlak & Sedlak, która specjalizuje się w monitorowaniu wynagrodzeń. W tej regule jest wyjątek. Płace osób po 40. roku życia są niższe niż tych w wieku 35 – 40 lat; potem znowu wzrastają. Także dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że grupa wiekowa 45 – 55 lat ma niższe zarobki niż młodsi i starsi pracownicy. Najwyższe za to przeciętne wynagrodzenia otrzymują osoby najstarsze na rynku pracy – w grupie powyżej 60 lat.

– Przeciętnie osoby, które mają 60 – 64 lata, zarabiają  o ponad 35 proc. więcej, niż wynosi płaca przeciętna, i jest to ponad dwa razy więcej niż w przypadku najmłodszych na rynku pracy – wylicza Artur Satora, rzecznik prasowy GUS. Najmłodsi, którzy nie skończyli 24 lat, przeciętnie zarabiają  nieco ponad 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Wysokie zarobki osób najstarszych są wynikiem przede wszystkim zmiany struktury wynagrodzeń. W tym wieku pracują głównie mężczyźni, którzy co do zasady zarabiają więcej – na podobnych stanowiskach ich płace są o 10 – 20 proc. wyższe od płac kobiet.  Kobiety w większości korzystają już w tym wieku z prawa do emerytury. Te, które zostały na rynku pracy, mogą się pochwalić w większości wyższym wykształceniem, a więc i lepszym uposażeniem. Najwięcej zaś przeciętnie zarabiają osoby po 65. roku, czyli takie, które mimo osiągnięcia już w całości wieku emerytalnego nadal są aktywne. – To głównie wysokiej klasy specjaliści, prawnicy, architekci, naukowcy –  podkreśla Jeremi Mordasewicz, ekspert organizacji przedsiębiorców PKPP Lewiatan. Przykładowo, przeciętna płaca prawnika w wieku 65 lat i więcej wynosiła w 2008 r. 10 tys. zł, a informatyka mężczyzny – 18 tys. zł. Za to pielęgniarki  tylko 1,7 tys. zł, czyli mniej niż we wszystkich innych grupach wiekowych.

Te przykłady podkreślają też, że mapa wynagrodzeń według wieku kształtuje się oczywiście bardzo różnie, w zależności od branży, zawodu, stanowiska, a nawet sektora, w którym się pracuje. – W przypadku zawodów, w których liczy się przede wszystkim sprawność fizyczna, podwyżki spowalniają już przed 30. rokiem życia – relacjonuje Satora. – Natomiast w zawodach techników, specjalistów ze średnim wykształceniem, najwięcej zarabia się, gdy ma się od 35 do 44 lat. Potem płace najpierw nieco spadają i choć po sześćdziesiątce powoli rosną, to nie uzyskują rekordowych wartości sprzed lat – dodaje rzecznik GUS.

Wysokie zarobki w grupie 60+ wcale nie oznaczają, że rynek pracy jest dla tych osób łaskawy. Wprost przeciwnie, to właśnie w wieku 50+ najtrudniejsze jest utrzymanie swojej pozycji zawodowej i finansowej. – Z jednej strony to wiek, w którym wiele osób uzyskuje najwyższe stanowiska –  na funkcjach menedżerskich nie ma obciążeń fizycznych. Stąd np. rosną w tym wieku płace menedżerów – zauważa Andrzej Woźniakowski z Instytutu Pracy i Prac Socjalnych. – Z drugiej strony nie wszyscy chcą i mogą zostać szefami – dodaje.

– Dla większości pracowników w tym wieku podwyżki i awans zawodowy są najmniej dostępne – opisuje Joanna Kluzik-Rostkowska, była minister pracy. – Obawiają się zmiany pracy, a często jeśli do tego dochodzi, godzą się na niższe wynagrodzenie – dodaje Mordasewicz. Przyczyn takiej sytuacji można szukać i po stronie samych pracowników, i po stronie pracodawców.

Z drugiej strony przeszkadzać może prawo, które przewiduje czteroletni okres przedemerytalnej ochrony przed zwolnieniami i zmianą warunków pracy. To powoduje, że pracodawcy niechętnie zatrudniają osoby w wieku 50+.

A jeśli mają takie osoby u siebie w firmie, starają się już przed okresem ochronnym, przewidując ich spadek wydajności, przesunąć np. na gorzej płatne stanowiska.

Wyjściem z tej sytuacji z punktu widzenia pracowników jest nie tylko  podnoszenie kompetencji.

Jak jest za granicą

Nie wszędzie mapa wynagrodzeń w zależności od wieku wygląda tak samo jak w Polsce. Przykładowo, w Niemczech w poszczególnych grupach wiekowych są coraz wyższe – wynika z badań Eurostatu. W Irlandii, Holandii, Wielkiej Brytanii czy USA pensje rosną wraz ze stażem pracy pracujących, ale spadają w grupie osób najstarszych – powyżej 60 lat. – To naturalny proces, bo w krajach wolnorynkowych płaca jest ściśle uzależniona od wydajności. A ta, niestety, w większości wraz z wiekiem spada – wyjaśnia Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan. Za to, podobnie jak w Polsce, w krajach postkomunistycznych zarobki osób w wieku  40 – 49 lat są niższe niż tych w wieku 30 – 39. Zdaniem ekspertów polscy pracodawcy coraz bardziej doceniają potencjał pracowników wieku 60+. —acw

Im starszy pracownik, tym więcej zarabia – wynika z danych za 2011 r. firmy Sedlak & Sedlak, która specjalizuje się w monitorowaniu wynagrodzeń. W tej regule jest wyjątek. Płace osób po 40. roku życia są niższe niż tych w wieku 35 – 40 lat; potem znowu wzrastają. Także dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że grupa wiekowa 45 – 55 lat ma niższe zarobki niż młodsi i starsi pracownicy. Najwyższe za to przeciętne wynagrodzenia otrzymują osoby najstarsze na rynku pracy – w grupie powyżej 60 lat.

Pozostało 89% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami