„Rz" jako pierwsza informowała, że 21 grudnia Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) ogłosi czy ograniczenie inwestycji zagranicznych otwartych funduszy emerytalnych łamie prawo unijne. Stanie się to dziś o 11.00.
Przypomnijmy Komisja Europejska (KE) cztery lata temu zarzuciła Polsce, że ogranicza inwestycje zagraniczne funduszy emerytalnych i czyni je mniej atrakcyjnymi. Chodzi o ograniczenie inwestycji OFE poza granicami Polski. Obecny limit zakłada mogą ulokować za granicą 5 proc. aktywów. Dodatkowo istnieją inne obostrzenia, które ograniczają te inwestycje. Dwa lata temu Komisja skierowała w tej sprawie wniosek do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
- Ograniczanie inwestycji OFE tylko do rynku polskiego jest złe, bo nie daje możliwości dywersyfikacji portfela – ocenia Ryszard Petru, partner PwC. – Choć oczywiście powinny istnieć ograniczenia co do jakości papierów, w które OFE mogą inwestować.
Zdaniem Brukseli Polska narusza m.in. unijną swobodę przepływu kapitału.
- Spodziewam się, że wyrok będzie dla nas negatywny – mówi nam jeden z ekspertów. – Pokaże on kierunek działań, pytanie brzmi kiedy rząd dostosuje się do decyzji – dodaje.