Nowe ustalenie emerytury

Osoby, które zrezygnowały z pobierania emerytury, po by dalej pracować, będą mogły złożyć wniosek o ustalenie jej nowej wysokości w kwietniu 2013 r.

Publikacja: 06.10.2011 12:16

Nowe ustalenie emerytury

Foto: Bloomberg

ZUS zawiesił od 1 października świadczenia osobom, które przeszły na emeryturę, ale nie zrezygnowały z pracy. Przykre dla emerytów konsekwencje tego zawieszenia ma złagodzić prezydencka nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która weszła w życie z początkiem miesiąca. Zgodnie z nią po przepracowaniu 18 miesięcy osoby, które nie zrezygnowały z zatrudnienia, będą mogły zwrócić się do ZUS o  ponowne ustalenie wysokości emerytury.  Przez półtora roku pracy, licząc od 1 października, nie mogą jednak pobierać świadczenia z ZUS. Wniosek o obliczenie świadczenia złożą dopiero po zwolnieniu się z pracy.

– Do tej pory pracujący senior mógł powiększyć emeryturę jedynie o składki odprowadzone przez czas po przejściu na emeryturę. Teraz będą obliczane na nowo – tłumaczy Marcin Zieleniecki, adiunkt na Uniwersytecie Gdańskim, ekspert NSZZ „Solidarność".

Inne zasady wyliczeń dotyczą osób, które przeszły na emeryturę już na nowych zasadach, czyli na podstawie składek zgromadzonych na ich koncie emerytalnym, a inne osób, których emerytury zostały przyznane w starym systemie.

– Składki zebrane przez tych pierwszych zostaną podzielone przez niższy współczynnik dalszego trwania życia, co podwyższy miesięczną kwotę emerytury – tłumaczy Anna Grabowska, doradca Forum Związków Zawodowych ds. społeczno-prawnych, ekspert Komisji Trójstronnej.

Pracownik, który przeszedł na emeryturę jeszcze na starych zasadach, będzie mógł przeliczyć swoje świadczenie z wykorzystaniem nowej kwoty bazowej w części socjalnej.

– Kwota ta jest zależna od przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzedzającym przejście na emeryturę. Jeśli więc po 18 miesiącach pracy przeciętne wynagrodzenie będzie wyższe, to i emerytura wzrośnie – wyjaśnia Marcin Zieleniecki.

– Emerytura nie może zostać jednak obniżona – zwraca uwagę Anna Grabowska.

Ponowne ustalenie wysokości emerytury na opisywanych zasadach będzie możliwe tylko raz. ZUS obliczy świadczenia z urzędu. Będzie konieczny wniosek zainteresowanego.

Dla tysięcy pracujących emerytów najlepszym wyjściem było zwolnienie z pracy, choćby na jeden dzień, i ponowne zatrudnienie, nawet u tego samego pracodawcy. Dzięki temu unikną niekorzystnej przerwy w wypłacie emerytury. Przeliczenie świadczenia w 2013 r. nie zrekompensuje bowiem pieniędzy utraconych w czasie zawieszenia. Nie wszystkim jednak udaje się wrócić do dawnej pracy.

– Docierają do nas informacje z zakładów w różnych miejsc kraju, że pracodawcy nie godzą się na ponowne zatrudnienia pracowników. Przede wszystkim dotyczy to osób na niższych stanowiskach, które będą miały niewielkie emerytury - mówi Anna Grabowska.

Według szacunków ZUS zmiany prawa dotyczą 47 tys. emerytów.

 

podstawa prawna: niektóre przepisy ustawy z 10 czerwca 2011 r. DzU nr 168, poz. 1001

ZUS zawiesił od 1 października świadczenia osobom, które przeszły na emeryturę, ale nie zrezygnowały z pracy. Przykre dla emerytów konsekwencje tego zawieszenia ma złagodzić prezydencka nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która weszła w życie z początkiem miesiąca. Zgodnie z nią po przepracowaniu 18 miesięcy osoby, które nie zrezygnowały z zatrudnienia, będą mogły zwrócić się do ZUS o  ponowne ustalenie wysokości emerytury.  Przez półtora roku pracy, licząc od 1 października, nie mogą jednak pobierać świadczenia z ZUS. Wniosek o obliczenie świadczenia złożą dopiero po zwolnieniu się z pracy.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami