Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) wystartują z początkiem przyszłego roku. Wpłaty na nie - 4 proc. wynagrodzenia - będzie można odpisać od podstawy opodatkowania. O tym, że takie nowe konta powstaną wiadomo już od kilku miesięcy. Ta informacja nie dotarła jednak jeszcze do świadomości Polaków.
79 proc. z nas nic o nim nie słyszało - wynika z badań CBOS na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. 7 proc. badanych deklaruje wiedzę o IKZE oraz znajomość zasad korzystania z tego produktu. Kolejne 14 proc. respondentów deklaruje, że słyszało o IKZE, ale nie wie jak można z niego skorzystać. Jak wynika z badania poziom poinformowania o IKZE związany jest z poziomem zamożności badanych. Wiedzę o IKZE mają osoby, które dobrze oceniają sytuację materialną.
IKZE wydaje się Polakom nieco bardziej atrakcyjne niż Indywidualne Konto Emerytalne istniejące od 2004 r. (oszczędzanie na IKE nie wiąże się z ulgą podatkową). Co jednak ważne połowa badanych nie była w stanie ocenić atrakcyjności tych produktów.
Polacy nie zamierzają jednak masowo oszczędzać. Zaledwie 2 proc. badanych zdecydowanie deklaruje, że zamierza skorzystać z nowego konta, a 14 proc., że raczej to zrobi. Im młodsze osoby tym chętniej składają taką deklarację. Podobnie im bardziej zamożne. Nie planuje oszczędzać na IKZE 65 proc. badanych (bez emerytów i rencistów). Co ważne poziom zainteresowanie oszczędzaniem w IKZE związany jest z deklarowaną wiedzą o nowym produkcie.
Z badania dla IZFiA wynika także, inny produkt związany z dodatkowym oszczędzaniem na starość - pracownicze programy emerytalnego (PPE, ustawowa forma oszczędzania grupowego w zakładach pracy) nie cieszy się popularnością. Polacy bardziej doceniają bieżące korzyści jak np. podwyżki od profitów w długim czasie. Zainteresowani uczestnictwem w PPE stanowią mniejszą grupę (19 proc., w tym 4 proc. odpowiada zdecydowanie) niż osoby, które nie zgodziłyby się na rezygnację z podwyżki w zamian za uczestnictwo w programie (42 proc.).