Boni: Podział składki jest fundamentalną zmianą

Nie możemy pomijać potrzeb rozwojowych Polski – przekonuje minister Michał Boni, autor rządowych zmian w systemie emerytalnym

Publikacja: 25.01.2011 04:10

Boni: Podział składki jest fundamentalną zmianą

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Rz: Na podstawie jakich analiz rząd zdecydował o takim a nie innym podziale składki w II filarze?[/b]

Michał Boni: To kwestia wyliczeń. Dolną granicę składki pozostawionej funduszom wyznacza zachowanie ich struktury inwestycyjnej. Górną – sytuacja finansów publicznych, tempo zmniejszania potrzeb pożyczkowych i przyrostu długu publicznego. To jest naprawdę racjonalna korekta, a nie pusty slogan. Ta zmiana proporcji wynika z dziesiątek analiz. Gdy 11 lat temu zmieniano system emerytalny, to nikt nie miał przeczucia, że tak szybko nastąpi kryzys ekonomiczny z poważną spiralą długu publicznego w wielu krajach. Nie możemy utrzymać dobrych rozwiązań systemowych, a tym była reforma emerytalna, w oderwaniu od zmieniających się warunków społeczno-ekonomicznych.

[b]Sama konstrukcja: podział składki jest więc trudno „negocjowalny”. A jakie są pola negocjacji w czasie konsultacji społecznych?[/b]

Już teraz pojawiają się argumenty, że być może należy zwiększyć skalę dobrowolnego oszczędzania, że być może nie powinien być to procent wynagrodzenia, ale określona kwota. Na pewno też możemy rozmawiać o tym, jak szybko powinny powstawać dodatkowe konta w OFE. Ale zasada generalna: podział składki jest fundamentalną zmianą.

[b]Jeszcze kilka miesięcy temu pan jej się przeciwstawiał. Teraz ją pan prezentuje? Co się stało?[/b]

Liczyłem na większą elastyczność Komisji Europejskiej w sprawie zapisywania długu. Poza tym jeszcze kilka miesięcy temu nieznana była skala spirali długu publicznego w wielu krajach Europy i zagrożenia z tym związane dla naszego rozwoju.

W takiej sytuacji mamy coraz większe problemy z zaspokajaniem potrzeb rozwojowych Polski i nie możemy ich pomijać.

[b]Na czym polegają analizy,jakie rząd i GUS przeprowadza w sprawie dziedziczenia części składki zapisywanej na nowym koncie z ZUS? Czy dziedziczenie tych wkładów jest jednak zagrożone? [/b]

Nie jest zagrożone. Trwają analizy dotyczące możliwości wypłacenia połowy pieniędzy zapisanych na koncie jako gotówki. W tej chwili w projekcie zapisane jest dziedziczenie jako przekazanie środków na konto osoby, która dziedziczy wkład. Teraz, gdy umiera ubezpieczony, to z ZUS jego rodzina dostaje rentę rodzinną, a wkład w OFE może być podzielony na dwie części: na jedną gotówkową i drugą jako zapis na koncie. Taka sama zasada mogłaby mieć zastosowanie w przypadku pieniędzy przekazywanych na nowe konto w ZUS. Tylko GUS zwrócił uwagę, że Komisja Europejska może wliczać wypłatę z nowego konta w gotówce do długu publicznego, bo jest to przekazywanie pieniędzy z systemu publicznego dla osoby prywatnej. Jesteśmy otwarci na takie rozwiązanie, ale chcemy mieć więcej pewności i potrzebujemy dodatkowych analiz.

[b]A jeśli okaże się, że nie, to po śmierci ubezpieczonego wartość jego składek zostanie zapisana na konto osoby, która je dziedziczy, i ona będzie mogła z tych pieniędzy skorzystać dopiero, gdy sama przejdzie na emeryturę?[/b]

Tak. Jeśli ktoś, kto dziedziczy środki, sam jest ubezpieczony, to odziedziczona kwota zostaje zapisana na jego subkoncie. A jeśli jeszcze nie płaci składek, bo jest na przykład studentem czy uczniem, to będzie dla niego tworzone specjalne subkonto i będzie mógł z tych pieniędzy skorzystać po zakończeniu kariery zawodowej. To nie jest renta rodzinna, to jest odziedziczony wkład emerytalny.

[b]Czy decyzja o możliwości dziedziczenia połowy pieniędzy z nowego subkonta zostanie podjęta przed tym, kiedy projekt trafi do parlamentu? [/b]

Tak myślę.

[b]Rz: Na podstawie jakich analiz rząd zdecydował o takim a nie innym podziale składki w II filarze?[/b]

Michał Boni: To kwestia wyliczeń. Dolną granicę składki pozostawionej funduszom wyznacza zachowanie ich struktury inwestycyjnej. Górną – sytuacja finansów publicznych, tempo zmniejszania potrzeb pożyczkowych i przyrostu długu publicznego. To jest naprawdę racjonalna korekta, a nie pusty slogan. Ta zmiana proporcji wynika z dziesiątek analiz. Gdy 11 lat temu zmieniano system emerytalny, to nikt nie miał przeczucia, że tak szybko nastąpi kryzys ekonomiczny z poważną spiralą długu publicznego w wielu krajach. Nie możemy utrzymać dobrych rozwiązań systemowych, a tym była reforma emerytalna, w oderwaniu od zmieniających się warunków społeczno-ekonomicznych.

Pozostało 80% artykułu
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Materiał Promocyjny
Zrównoważony transport miejski w Polsce Wschodniej: program Fundusze Europejskie
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami
Emerytura
Emeryci zadłużeni średnio na 12,5 tys. zł. Jak poprawić portfel seniora
Materiał Promocyjny
Politechnika Śląska uruchamia sieć kampusową 5G
Emerytura
Polacy łatwo sprawdzą ile mają pieniędzy na emeryturę. Jest projekt ustawy
Emerytura
Polacy sprawdzają, ile mają pieniędzy w PPK. Nawet ci, co nie mają