Projekt założeń do zmian w działalności OFE przygotowany przez ministra w Kancelarii Premiera Michała Boniego zakłada m.in. powstanie funduszy dopasowanych strategią do wieku oszczędzających.
Zgodnie z planem powstałyby subfundusze A, dużo inwestujące w akcje, oraz subfundusze C, chroniące kapitał zgromadzony na starość. Przejściowo miałyby istnieć także subfundusze B, w które zostałyby przekształcone istniejące OFE. Z subfunduszy B pieniądze byłyby transferowane do dwóch pozostałych. Zniknęłyby z rynku ok. 2040 r. Według Henryka Nakoniecznego z „Solidarności” klienci powinni mieć jednak wybór sposobu inwestowania, w tym zdecydować o bardziej bezpiecznej ścieżce, czyli bez wchodzenia w subfundusz A i pozostania w B.
– To będzie trzeba rozważyć – przyznał Michał Boni na spotkaniu z członkami zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej.
Najwięcej uwag do założeń zgłosiło OPZZ. Zdaniem związku należy choćby dalej obniżać opłaty w subfunduszu C. Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca tego związku, przypomniała, że OPZZ jest za tym, by Polacy mogli jeszcze raz zdecydować, czy chcą być w funduszach, czy wrócić do ZUS.
Według Forum Związków Zawodowych można się jeszcze zastanowić nad przyśpieszeniem transferu pieniędzy między subfunduszami. Według projektu założeń jest to rozłożone na długi okres. Michał Boni powiedział, że można się nad tym zastanowić w przypadku przechodzenia z subfunduszu B do C. Będzie to trudniejsze, jeśli chodzi o transfery z subfunduszu B do A. Problemem jest możliwość powstania bańki spekulacyjnej na giełdzie w sytuacji, gdy OFE musiałyby ulokować na niej dodatkowe duże pieniądze.