Za mały wpływ OFE na ład korporacyjny w spółkach?

Wyższy limit inwestycji zagranicznych oraz zewnętrzny punkt odniesienia dla lokowania aktywów przez fundusze emerytalne spowodują, że będą one wywierać większy wpływ na stosowanie ładu korporacyjnego przez spółki

Publikacja: 24.06.2010 18:13

Taki wniosek płynie z raportu „Wpływ polityki inwestycyjnej OFE na ład korporacyjny w Polsce” przygotowanego na zlecenie programu Ernst & Young Sprawne Państwo przez naukowców z USA Andrew Kernera i Erica Reinhardta. Według pierwszego z nich zewnętrzny benchmark będzie prowadził do zmniejszenia zachować stadnych w inwestycjach OFE i zachęci je do przyjęcia większej odpowiedzialności za ład korporacyjny firm, w które inwestują.

— Wyższy limit na inwestycji zagranicznych dla funduszy spowoduje zaś, że polskie spółki będą bardziej starać się mając konkurencję zagranicznych — mówi Andrew Kerner.

Fundusze mogą w ten sposób przyczynić się do wzmocnienia długookresowego wzrostu gospodarczego w Polsce. W ocenie autorów raportu otoczenie, w jakim funkcjonują zmniejsza jednak ich motywację do kształtowania zasad ładu korporacyjnego. Bo choćby wykorzystanie wewnętrznego indeksu odniesienia wyników funduszy (średnia stopa wszystkich wszystkich funduszy) nie sprzyja nowatorskim strategiom inwestycyjnym. Przez co podstawowym wyzwaniem zarządzających aktywami OFE jest wystrzeganie się straty, względem średniej zysków wszystkich funduszy, w celu uniknięcia kar finansowych. Jako przykład dla polskich funduszy Kerner podał amerykańskiego pracownicze fundusze emerytalne, które mają ogromny wpływ na stosowanie ładu przez spółki w USA i wszędzie tam gdzie inwestują. Przykładem jest amerykański fundusz CalPERS.

— Trzeba pamiętać, że system emerytalny w USA jest całkiem inny niż polski. Nie ma tam powszechnego systemu emerytalnego wykorzystującego rynki finansowe — podkreślił prof. Marek Góra z SGH.

Jak zauważył z kolei Marcin Żółtek, członek zarządu Aviva PTE, w Polsce to właśnie w spółkach, gdzie dominującym właścicielem był podmiot z USA dochodziło do najbardziej spektakularnych kłótni między akcjonariuszami.

— Ład korporacyjny GPW jest zbiorem zasad miękko stosowanych przez spółki w Polsce — tłumaczył Grzegorz Chłopek, wiceprezes PTE ING. W jednym roku mogą się do nich dostosować, w kolejnym już nie. Choćby przykład PKN Orlen pokazuje, że literalnie spółka ta stosuje zasady ładu, ale np. nie mam w jej radzie żadnego przedstawiciela mniejszościowych akcjonariuszy. Rozwiązaniem mogłoby być gdyby giełda wymagała twardych deklaracji stosowania tych zasad i dzieliła spółki na te, które stosują te zasady i te, które tego nie robią.

Także Jacek Górnicki, partner w Ernst&Young, przyznał, że w Polsce panuje „nieład korporacyjny”. Na przykład połowa spółek nie stosuje audytu wewnętrznego, mimo że wymaga tego unijna dyrektywa 43. W sporej jej liczbie nie ma także niezależnych członków w radach. Chłopek, podkreślił, że część OFE stosuje także własne zasady ładu wobec spółek z portfela inwestycyjnego. Przyznał, że OFE liczą się jako akcjonariusze spółek wówczas gdy grupami głosują wybór członka do rady nadzorczej, gdy firmom zależy na wprowadzeniu programu motywacyjnego (wówczas potrzeba 80 proc. głosów na WZA) oraz gdy planowane są zmiany w statucie (potrzeba 3/4 głosów).

— Wiele zmieniłoby także, gdyby wszyscy finansowi akcjonariusze pojawiali się na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy — dodał. Andrzej Sołdek, prezes PTE PZU, przyznał, że aktywność funduszy emerytalnych sprowadza się do wyboru przedstawicieli do rad nadzorczych i protestowaniu na WZA, gdy w spółce dzieje się źle. — Takie działanie nie tworzy wartości — powiedział i jak dodał na przeszkodzie stoi m.in. obawa o posądzenie o działanie w porozumieniu. Autorzy raportu podkreślają, że fundusze emerytalne mogą również wpływać na zasady ładu korporacyjnego w firmach, za pomocą wiarygodnej groźby wyjścia z inwestycji i przeniesienia środków do podmiotów o wyższym jego poziomie.

Taki wniosek płynie z raportu „Wpływ polityki inwestycyjnej OFE na ład korporacyjny w Polsce” przygotowanego na zlecenie programu Ernst & Young Sprawne Państwo przez naukowców z USA Andrew Kernera i Erica Reinhardta. Według pierwszego z nich zewnętrzny benchmark będzie prowadził do zmniejszenia zachować stadnych w inwestycjach OFE i zachęci je do przyjęcia większej odpowiedzialności za ład korporacyjny firm, w które inwestują.

— Wyższy limit na inwestycji zagranicznych dla funduszy spowoduje zaś, że polskie spółki będą bardziej starać się mając konkurencję zagranicznych — mówi Andrew Kerner.

Pozostało 84% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami