Dotychczas przepisy pozwalały prowadzić konta tylko dla osób opłacających podatki w Polsce.

Posłowie wprowadzili w rządowych propozycjach jedynie zmianę terminu wejścia w życie. Zgodnie z projektem nowe przepisy miały wejść w życie z 1 stycznia 2010 r. Posłowie uznali to za mało prawdopodobne i wprowadzili zapis o wejściu w życie 14 dni po ogłoszeniu ustawy.

Zmiana przepisów została wymuszona przez Komisję Europejską. Zarzuciła polskiemu rządowi, że dyskryminuje tzw. nierezydentów podatkowych. Najbardziej tracili na tym Polacy, którzy wyemigrowali za pracą za granicę. Choć rząd i eksperci twierdzą, że zmiana przepisów i tak nie wpłynie w znaczący sposób na liczbę prowadzonych IKE.

Liczba rachunków indywidualnych kont emerytalnych systematycznie spada od początku 2008 roku. W ciągu I półrocza 2009 roku stopniała w do 833 tys. To o 20,5 tys. mniej niż na koniec 2008 r. W sumie na IKE Polacy mieli w połowie roku ulokowane 1,82 mld zł, czyli 200 mln zł więcej niż pół roku wcześniej.

Zdaniem ekspertów i instytucji finansowych prowadzących IKE bez dodatkowych zachęt podatkowych na zmianę tego negatywnego trendu trudno liczyć. Teraz oszczędności w IKE są zwolnione z tzw. Podatku Belki, ale tylko pod warunkiem, że zostaną wypłacone po osiągnięciu wieku emerytalnego. Na dodatkowe ulgi, np. odpis w PIT, nie zgadza się Ministerstwo Finansów.