– Nienależne przekazane do OFE składki wynikają najczęściej z dokonywanych przez płatników korekt dokumentów związanych z błędami, np. przekazaniem składki dwukrotnie. Płatnicy mają dziesięć lat na dokonanie korekt – tłumaczy Wacław Bejtan, wicedyrektor departamentu eksploatacji systemów centralnych w ZUS. Dodaje, że zakład uporządkował też zapisy na kontach płatników w systemie informatycznym ZUS. To wszystko pozwoliło oszacować kwotę, której OFE nie powinny dostać. Jest to ok. 1,5 mld zł uzbieranych w latach 1999 – 2007. Do tej pory ZUS przekazał funduszom łącznie 116,8 mld zł składek.
– Z początkiem 2009 r. zaczniemy odzyskiwać od funduszy pieniądze – twierdzi wicedyrektor. Nie wiadomo, ile to potrwa. – Musimy rozliczyć każdą składkę indywidualnie na koncie ubezpieczonego. To złożone przedsięwzięcie. Jak uruchomimy przetwarzanie danych, będziemy w stanie określić, ile to może potrwać – dodaje Wacław Bejtan. Wraz ze składkami, które nienależnie trafiły do OFE, zarówno ZUS, jak i fundusze, będą musiały oddać pobrane opłaty.
Według przedstawicieli OFE zwrot składek nie będzie dla nich problemem. – Część pieniędzy jest na specjalnym rachunku, bo nie zostały przydzielone żadnemu klientowi. Są zatem na rachunku nabyć i czekają na moment wyjaśnienia – mówi przedstawiciel jednego z funduszy emerytalnych.
Przedstawiciele funduszy emerytalnych są przekonani, że ostateczna kwota, którą oddadzą ZUS, będzie wyższa niż wartość otrzymanych składek. Wynika to ze schematu, według którego prowadzone będą rozliczenia. Jeśli w 1999 r. ZUS przekazał do OFE 100 zł składki, fundusz pobrał 10 zł prowizji, a resztę zainwestował. Teraz będzie musiał oddać 10 zł pobranej prowizji plus kwotę wynikającą z zainwestowania tych 90 zł. Jeżeli zatem w 1999 r. jednostka OFE wynosiła 10 zł, to 90 zł zostało przeliczone na dziewięć jednostek. OFE będzie musiał teraz zwrócić dziewięć jednostek rozrachunkowych po bieżącej ich cenie.
Z pisma wysłanego przez ZUS do Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, do którego dotarła „Rz”, wynika, że najwięcej nienależnych składek trafiło do największych OFE. Przeciętnie jest to jednak kwota stanowiąca zaledwie 1,1 proc. aktywów funduszy na koniec listopada tego roku. W odniesieniu do aktualnych aktywów takich składek najwięcej otrzymały fundusze Aegon i Pekao (po 1,7 proc. aktywów), a najmniej Axa (0,7 proc.).