?Najlepszy fundusz emerytalny, Allianz, zarobił w ubiegłym roku 18 proc. We wszystkich kwartałach wypadł dobrze. To zresztą kolejny rok, w którym dobrze zaprezentował się świetnie. Rok wcześniej zamykał pierwszą piątkę. W okresach od dwóch do siedmiu lat (licząc od końca grudnia do końca grudnia) jest albo pierwszy, albo drugi. A i w dłuższych nie zawodzi. W okresie 13 lat jest na wysokiej czwartej pozycji.
– Okazało się, że większość naszych założeń z początku roku była trafna. Dobry wynik osiągnęliśmy zarówno z inwestycji w akcje, jak i obligacje – mówi Grzegorz Zubrzycki, członek zarządu, szef inwestycji PTE Allianz Polska. – Oba segmenty rynku były bardzo istotne dla wyników funduszu. W przypadku akcji najbardziej istotny był dobór spółek do portfela i zarządzanie ryzykiem. W części dłużnej bardzo ważna była cierpliwość i chyba odwaga.
Także dla kolejnego funduszu, Nordei, wszystkie cztery kwartały 2012 r. były udane.
Cały rok zamknął wynikiem 17,6 proc. W pierwszej trójce Nordea była także rok i dwa lata wcześniej. Dobrze wypada też w dłuższych okresach, zwłaszcza do sześciu lat. A za dwa i trzy lata jest numerem jeden. Zdecydowanie poprawiła rezultaty inwestycyjne w ostatnich latach.
– Bardzo dobre wyniki Nordea OFE to głównie zasługa dobrej selekcji akcji. Unikanie sektorów przeżywających kryzys, czyli budownictwa, a także energetyki, której perspektywy długoterminowe nie przedstawiają się atrakcyjnie dla inwestorów, było trafną decyzją. Zidentyfikowanie i przeważenie spółek, które systematycznie poprawiają wyniki finansowe, mimo że na pierwszy rzut oka ich wyceny wydają się wysokie, również przyniosło dobre efekty – mówi Paweł Wilkowiecki, członek zarządu, dyrektor Departamentu Inwestycji w Nordea PTE.