1 stycznia 2010 r. wchodzi w życie znowelizowana ustawa dotycząca funduszy emerytalnych (OFE). Od tego momentu fundusze będą pobierać niższe opłaty od składki oraz za zarządzanie aktywami. Wpłynie to na wysokość oszczędności emerytalnych.

Opłata od składki może wynieść maksymalnie 3,5 proc. (dotychczas 7 proc.). Wszystkie fundusze, z wyjątkiem Allianz, wpisały do statutów maksymalną wysokość. Allianz zaproponował nieco niższą stawkę – 3,45 proc.

Na zmianie zyskają wszyscy klienci funduszy emerytalnych, czyli ponad 14 mln osób. Jeśli składka wynosi np. 100 zł, na przyszłe świadczenie będzie pracować 96,5 zł, a nie np. 93 zł jak obecnie.

Dodatkowe korzyści będą mieli uczestnicy największych funduszy emerytalnych, jeśli ich łączne aktywa przekroczą 45 mld zł. Blisko tego pułapu są Aviva (aktywa na koniec listopada wynosiły 44,3 mld zł) oraz ING (42,1 mld zł). W pozostałych OFE próg ten zostanie osiągnięty za wiele lat albo w ogóle. Aviva i ING od przyszłego roku będą pobierać opłatę za zarządzanie w wysokości 15,5 mln zł w skali miesiąca. Od tego pułapu aktywów opłata przestaje być bowiem procentowa. Dla klientów zmiana ta oznacza, że będą w stanie więcej odłożyć na starość.