Jeśli powszechne towarzystwa emerytalne w trakcie konsultacji społecznych zgłoszą postulat dopuszczenia do zarządzania pracowniczymi planami kapitałowymi, to prawdopodobnie zostanie on uwzględniony – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Projekt ustawy o PPK nie przewidział zarządzania powszechnymi planami kapitałowymi przez PTE, gdyż tych ostatnich miało już nie być. Pierwotnie reforma emerytalna miała się składać z dwóch projektów. Pierwszy obejmował PPK, drugi – przekształcenie PTE w TFI oraz rozdzielenie aktywów z OFE na konta prywatne (75 proc.) i państwową kasę (25 proc.). Druga część reformy została odsunięta w czasie.
– Koszty, które są w projekcie, były wzorowane na tym, jak dzisiaj funkcjonują OFE – przypomniała Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, podczas czwartkowej debaty „Pracownicze plany kapitałowe – scenariusz dla wzrostu emerytur i gospodarki”, w której uczestniczyli przedstawiciele podmiotów zainteresowanych reformą emerytalną.
To jeden z argumentów za dopuszczeniem PTE do zarządzania PPK. Jest ich jednak więcej – przede wszystkim PTE mają wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu aktywami na przyszłe emerytury.
– To PTE mają najbardziej wyspecjalizowane zespoły w wycenie ryzyka. Szkoda zmarnować ten kapitał – mówił Waldemar Markiewicz, prezes Izby domów Maklerskich.