13. emerytura podoba się tylko emerytom

Publikacja: 05.03.2019 06:51

13. emerytura podoba się tylko emerytom

Foto: pieniadze.rp.pl

Dodatkowy jednorazowy dodatek w wysokości 1,1 tys. zł nie rozwiąże problemu ubóstwa osób starszych ani braku systemowej opieki dla osób 80+.

We wtorek rząd ma przedstawić szczegóły tzw. piątki Kaczyńskiego, czyli nowego pakietu obietnic wyborczych PiS. Jedną z nich jest tzw. 13. emerytura, czyli jednorazowa wypłata świadczenia w wysokości 1,1 tys. zł brutto.

Z wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli PiS wynika, że obietnica ta będzie realizowana z jak najszerszym gestem. To znaczy dodatki dostaną emeryci, renciści z tytułu niezdolności do pracy oraz osoby otrzymujące rentę rodzinną. Dalej, obejmie one nie tylko ubezpieczonych w ZUS, ale też w KRUS (czyli rolników) oraz pobierających tzw. świadczenia mundurowe (policjanci, żołnierze, w tym byli funkcjonariusze służb specjalnych) itp. Nie jest planowane także żadne kryterium dochodowe, co oznacza, że z 13. świadczenia cieszyć się będą zarówno osoby najuboższe, jak i te najzamożniejsze.

Same wady

W sumie dodatki może otrzymać jeszcze w tym roku ok. 9 mln osób, co oznacza obciążenie finansów państwa kwotą ok. 10 mld zł. Potencjalni świadczeniobiorcy już się cieszą na swoją trzynastkę, ale są chyba jedyną grupą, która jest zadowolona z tego prezentu.

– To rozwiązanie, które ma praktycznie same wady – komentuje Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. – Zasadniczo nie wiadomo, jaki cel, inny niż polityczny, ma realizować – wtóruje Piotr Lewandowski z Instytutu Badań Strukturalnych. – Grupa emerytów jako całość nie jest bowiem w Polsce najbardziej narażona na ryzyko ubóstwa – wyjaśnia.

Przed 500+ na największe ryzyko biedy narażone były dzieci i rodziny wielodzietne. Obecnie stopa ubóstwa skrajnego wśród rodzin z osobami wyłącznie w wieku 60+ wynosi 3,5 proc., a wśród rodzin z osobami w wieku 18–59 lat – 4,5 proc. – wynika z danych GUS.

– Oczywiście wśród emerytów są osoby, zwłaszcza samotne, o bardzo trudnej sytuacji finansowej, ale państwo dysponuje lepszymi instrumentami, np. polityki socjalnej niż dodatki dla wszystkich – zaznacza Lewandowski. Jak pokazują statystyki, świadczenia w wysokości do 1200 zł na miesiąc otrzymuje ok. 14 proc. emerytów i rencistów. Ale na drugim biegunie są też i zamożne osoby starsze. Ok. 2 proc. świadczeniobiorców dostaje co miesiąc 5 tys. zł, a najwyższa emerytura w Polsce to 23 tys. zł na miesiąc.

Zniechęcenie do pracy

– 13. emerytura nie rozwiązuje w sposób systemowy problemu niskich świadczeń w starym systemie – zaznacza też Mordasewicz. – Ani w nowym systemie zdefiniowanej składki – dodaje Wojciech Warski, ekspert ds. społeczno-gospodarczych w BCC.

Zdaniem ekspertów do rozwiązania tych problemów w krótkim okresie lepiej nadaje się pomoc społeczna. W dłuższym zaś okresie należy przede wszystkim zwiększyć motywację do dłuższej pracy. – Wyobrażam sobie pewien mechanizm, w którym wraz z kolejnym przepracowanym miesiącem czy rokiem świadczenie rośnie mocniej, niż wynikałoby to z prostej arytmetyki obecnego systemu. Byłaby to silna motywacja, by nie odchodzić w stan spoczynku zaraz po osiągnięciu wieku emerytalnego – zaznacza Warski.

– Tymczasem takie prezenty jak 13. emerytura zniechęcają do samodzielnych starań o zwiększenie swojego świadczenia, czyli dłuższej pracy zarobkowej. Bo zaczynamy myśleć, że państwo zawsze pośpieszy nam z pomocą, nawet jeśli wypracowaliśmy sobie niewielkie pieniądze na starość – analizuje Mordasewicz.

Bez wartości dodanej

Eksperci zgodnie też zwracają uwagę, że 1100 zł jednorazowego dodatku na niewiele zda się osobom najstarszym, które nie są w stanie samodzielnie funkcjonować. – Opieki instytucjonalnej nad osobami w wieku 80+ praktycznie w Polsce nie ma – zaznacza Lewandowski. – Tymczasem będzie to coraz bardziej palący problem, bo społeczeństwo nam się starzeje. I zachęcanie dzieci tych osób do opieki nad niesprawnymi rodzicami, co zdaje się robić minister Elżbieta Rafalska, nie jest tu żadnym rozwiązaniem – podkreśla.

– W efekcie jednorazowej akcji rozdania 7–10 mld zł nie uzyskujemy żadnej wartości dodanej – podsumowuje Mordasewicz. – Ani nie likwidujemy ubóstwa wśród emerytów, ani nie poprawimy dostępu do usług zdrowotnych czy opiekuńczych. Można by te pieniądze spożytkować w bardziej efektywny sposób – dodaje Warski.

Dodatkowy jednorazowy dodatek w wysokości 1,1 tys. zł nie rozwiąże problemu ubóstwa osób starszych ani braku systemowej opieki dla osób 80+.

We wtorek rząd ma przedstawić szczegóły tzw. piątki Kaczyńskiego, czyli nowego pakietu obietnic wyborczych PiS. Jedną z nich jest tzw. 13. emerytura, czyli jednorazowa wypłata świadczenia w wysokości 1,1 tys. zł brutto.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami