Dużą część tortu zgarnęła też Grupa PZU. – Podpisaliśmy umowy o zarządzanie PPK z ponad tysiącem największych pracodawców w Polsce. Firmy, które zdecydowały się na współpracę z PZU, zatrudniają łącznie ponad 500 tys. osób – zdradził Damian Ziąber, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej w Grupie PZU. – Jest wśród nich PKN Orlen, a więc zatrudniająca kilkanaście tysięcy pracowników największa firma w Europie Środkowo-Wschodniej. Są też m.in. Coca-Cola, Grupa Energa, PKP i PKP Intercity, Orbis, Polskie Radio, Poznańskie Zakłady Zielarskie Herbapol, fabryka mebli Kler, Wittchen i Vistula – wyliczał.
Grupa nie dysponuje jeszcze precyzyjnymi danymi dotyczącymi odsetka pracowników, którzy zdecydowali się na oszczędzanie w ramach PPK. – Ostateczny termin na podpisywanie umów o prowadzenie PPK, z czym wiąże się zgłaszanie pracowników do instytucji zarządzającej PPK, minął 12 listopada. Przetworzenie danych wymaga czasu – wyjaśnia.
– Jako Nationale-Nederlanden PTE mamy 549 firm i 400 tys. zatrudnionych. Co do frekwencji nie mam jeszcze tych danych – powiedziała Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektor do spraw komunikacji w Nationale-Nederlanden.
Z kolei Aviva Investors TFI zawarło umowy o PPK z 393 dużymi firmami. – Są to firmy z różnych branż i regionów, ale zwraca uwagę duża liczba podmiotów z pasa obejmującego Polskę zachodnią i południową. Jeśli chodzi o branże, to dobrze reprezentowani są np. producenci części samochodowych – powiedział Bohdan Białorucki, rzecznik prasowy Avivy. Firma nie ma jeszcze miarodajnych danych na temat partycypacji pracowników w programie PPK.
– Dla pracodawców wybór instytucji finansowej to było głównie ważenie pomiędzy doświadczeniem i zaufaniem do marki instytucji finansowej, wynikami inwestycyjnymi, kosztami, dodatkowymi korzyściami dla pracowników, czy wreszcie wsparciem obsługowym i technologicznym pracodawcy w trakcie i po wdrożeniu. Każdy pracodawca musiał wybrać, jakie aspekty są dla niego najważniejsze, przy okazji biorąc pod uwagę kryteria wyboru wskazane w ustawie o PPK, w tym ten najważniejszy – interes pracowników. AXA zaufało 217 firm zatrudniających około 150 tys. pracowników z rozmaitych branż, a wśród największych są mBank i jedna z największych polskich firm odzieżowych LPP – powiedział nam Mateusz Gołąb, szef projektu PPK w AXA. Dodał, że na dane na temat partycypacji pracowników w PPK jest za wcześnie.
– Jeżeli chodzi o liczbę firm, z którymi podpisaliśmy umowy, to jest ich 177. Zatrudniają łącznie ponad 100 tys. pracowników – powiedział nam Jan Morbiato, menedżer do spraw komunikacji w NN Investment Partners TFI. – Informacjami dotyczącymi partycypacji chętnie się podzielimy, ale zapewne dopiero na początku przyszłego tygodnia. Na razie to wszystko liczymy. Mamy dane od trzech czwartych firm, które założyły u nas PPK. Ta pozostająca jedna czwarta może jeszcze zaważyć na ostatecznym współczynniku partycypacji. Ze wstępnych szacunków wynika, że partycypację będziemy mieli całkiem solidną – dodał.