Przybywa wpłat na IKE i IKZE

Polacy mają najwięcej założonych IKE i IKZE w towarzystwach ubezpieczeniowych – nieco ponad 1 mln. Oszczędności tam zgromadzone sięgają 2,7 mld zł – wynika z danych KNF za 2016 r.

Publikacja: 27.02.2017 19:15

Choć łącznie wpłaty na indywidualne konta emerytalne (IKE) po raz pierwszy przekroczyły 1 mld zł, a na indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) 500 mln zł, dane te ciągle pokazują niechęć Polaków do oszczędzania na emeryturę.

– Odnotowywany od lat wzrost liczby oszczędzających i oszczędności w III filarze wskazuje na rosnącą w społeczeństwie świadomość potrzeby dywersyfikacji źródeł zabezpieczenia emerytalnego. Niemniej skala tego zjawiska jest niewystarczająca wobec potrzeb, które niosą ze sobą zmiany demograficzne – uważa Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

Rośnie zainteresowanie IKZE i eksperci przewidują, że ten trend się utrzyma. – W ubiegłym roku w Nationale-Nederlanden PTE aktywa w IKZE urosły o 140 proc. Widzimy duże zainteresowanie tym produktem. Na całym rynku dynamika wpłat na IKZE była na koniec 2016 r. trzykrotnie wyższa rok do roku niż w przypadku IKE – mówi Grzegorz Chłopek, prezes Nationale-Nederlanden PTE. – Oczywiście IKE są znacznie dłużej dostępne na rynku niż IKZE, natomiast ten ostatni produkt jest preferowany przez osoby pracujące, które mogą odliczyć wpłaty od podstawy opodatkowania.

Polacy najchętniej gromadzą oszczędności w ramach III filaru w zakładach ubezpieczeń, ale przeciętne wpłaty są niższe niż w przypadku ofert innych podmiotów. Średnia wysokość wpłaty na IKE wynosiła 3700 zł, ale na IKE prowadzone przez zakład ubezpieczeń – jedynie 2700 zł. W IKZE średnia wpłata w 2016 roku wynosiła 3000 zł.

– Dane opublikowane przez KNF pokazują, że trzeci filar potrzebuje nowego impulsu do rozwoju i stabilności reguł. Rachunki IKZE i IKE ma łącznie co prawda ponad 1,5 mln klientów, ale jedynie 450 tys. z nich w ciągu minionego roku zasiliło swoje konta wpłatami – podkreśla Paweł Pytel, wiceprezes Avivy. – To stanowczo za mało, aby zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne na emeryturze obecnie pracującym. Jak wynika z raportu Avivy o skali niedoborów w systemach emerytalnych w Europie, jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań, przed połową stulecia przeciętna emerytura wyniesie w Polsce tylko 37 proc. ostatniej płacy. Taki poziom nie jest społecznie akceptowalny.

Szansą na rozwój dobrowolnego oszczędzania na emeryturę może być przekazanie 75 proc. aktywów OFE na prywatne konta emerytalne, co zapowiedział rząd. Dużo zależy jednak od tego, jak ta zmiana zostanie wyjaśniona społeczeństwu. – Planowane przez rząd rozwiązania z udziałem pracodawców i automatycznym zapisywaniem się wydają się realną szansą na upowszechnienie dodatkowego oszczędzania na emeryturę i dopasowanie jego skali do realnych potrzeb – uważa Małgorzata Rusewicz.

Nie obędzie się bez dodatkowych zachęt. – Potrzebna jest stabilność zachęt, głównie podatkowych, i powszechna dostępność IKZE oraz IKE. Ważnym elementem jest też informacja, edukacja oraz pozytywny klimat wokół długoterminowego oszczędzania – mówi Paweł Pytel.

Emerytura
Emerytura z giełdy to nie tylko hasło
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Emerytura
Europejska emerytura – jakie korzyści widzą Polacy w OIPE
Emerytura
Europejska emerytura dla polskich seniorów. Czym jest OIPE i jak oszczędzać w euro?
Emerytura
Polski system emerytalny z oceną dostateczną. Spadek w rankingu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Emerytura
Ile wynosi średnia emerytura w Niemczech? Nasi sąsiedzi podnoszą wiek emerytalny