W czwartek wieczorem Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozesłało do konsultacji projekt rekomendacji rządu po przeglądzie systemu emerytalnego. Propozycja: przekazanie środków pozostających jeszcze w OFE na Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD).
Aktywa do ZUS
Z naszych rozmów z przedstawicielami PTE wynika, że stanowisko to zszokowało branżę. W lipcu bowiem Ministerstwo Rozwoju zaprezentowało koncepcję likwidacji OFE zakładającą oddanie do FRD 25 proc. aktywów funduszy. Reszta, 3/4 środków ulokowanych głównie w akcjach spółek notowanych na GPW, miała zostać sprywatyzowana i trafić na specjalne indywidualne konta emerytalne. Koncepcję tę potwierdziły też rekomendacje ZUS po przeglądzie emerytalnym.
Jednak stanowisko resortu pracy okazało się odmienne.
„W dotyczącej otwartych funduszy emerytalnych części projektu proponuje się, by rozważyć przekazanie środków pozostających jeszcze w OFE na Fundusz Rezerwy Demograficznej, a kwoty środków wynikających z wysokości aktywów zgromadzonych na rachunkach w OFE zapisać na subkontach w ZUS" – czytamy w dokumencie.
W praktyce oznacza to nacjonalizację wielu spółek, których akcje obecnie są w portfelach OFE. Chociaż środki funduszy zostały przed rokiem decyzją Trybunału Konstytucyjnego uznane za część finansów publicznych, to nadal zarządzają nimi prywatne instytucje. Teraz pełny zarząd nad nimi przejęłaby państwowa instytucja.