W 2015 roku dobrowolne fundusze emerytalne zarobiły średnio 3,2 proc. – wynika z naszych wyliczeń. W tym czasie WIG spadł o 9 proc., a WIG20 prawie o 20 proc. Średnia stopa zwrotu funduszy akcji polskich była 6,2 proc. pod kreską, a funduszy zrównoważonych 5,2 proc. na minusie.
Elastyczne zarządzanie
Najefektywniej pieniędzmi przyszłych emerytów zarządzał fundusz Nationale-Nederlanden, wypracowując 16,2 proc. Dalej był PZU z wynikiem +9,1 proc. i Pekao, który miał 3,3 proc. na plusie. Najsłabiej w ubiegłym roku poradził sobie fundusz Nordea, tracąc 2,5 proc.
DFE wypadają też bardzo dobrze w dłuższym okresie. Średnia trzyletnia stopa zwrotu funduszy przekracza 36 proc. Skąd tak dobre wyniki DFE, na bardzo trudnym rynku?
Arkadiusz Julke, zarządzający DFE PZU, tłumaczy, że przede wszystkim selektywnie postawił na spółki małe i średnie, niedoważając firm z WIG20.
– Okazało się to skuteczną strategią, ponieważ indeksy małych i średnich spółek w ubiegłym roku wzrosły przy istotnym spadku indeksu największych spółek na warszawskiej giełdzie – wskazuje Julke. – W części dłużnej pobiliśmy także giełdowy indeks obligacji skarbowych. Dobrze zarządzaliśmy także alokacją funduszu utrzymując przeważenie części akcyjnej w portfelu funduszu. - dodaje.