W końcu czerwca 2014 r. było nas 38,5 mln. W latach 1990-2013 przeciętne trwanie życia kobiet wydłużyło się o 4 lata, a mężczyzn o 3,5 roku – podał GUS w publikacji „Sytuacja demograficznej Polski 2013-2014".
Sytuacja demograficzna Polski wygląda całkiem dobrze, jeśli patrzymy na trwanie życia – w 1990 r. kobiety żyły przeciętnie 80 lat, a mężczyźni 75 lat. W 2013 r. przeciętne trwanie życia wydłużyło się – do 84 lat dla kobiet i 79 lat dla mężczyzn. Oznacza to, że w ciągu 23 lat (1990-2013) długość życia Polaków wydłuża się przeciętnie o 2 miesiące każdego roku (2 miesiące dla kobiet, 1,8 miesiąca dla mężczyzn). Jeśli taka tendencja utrzyma się do 2040 r., to przeciętne trwanie życia kobiet będzie wynosić ponad 88 lat, a mężczyzn prawie 83 lata.
- Patrząc na te same dane z punktu widzenia konsekwencji obniżenia wieku emerytalnego z 67 lat do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn sytuacja już tak dobrze nie wygląda - zwraca uwagę Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Jak tłumaczy, w 2013 r., przy założeniu, że przechodziliśmy na emeryturę w wieku 62 lat, po 35 latach pracy, relacja przeciętnej liczby lat pracy do lat na emeryturze wynosiła w przypadku kobiet 1,6:1, czyli w ciągu 19 miesięcy pracy gromadziły kapitał na 12 miesięcy emerytury. W przypadku mężczyzn było to 26 miesięcy pracy i gromadzenia kapitału na jeden rok emerytury.
- Jeśli przeciętne trwanie życia będzie wydłużało się zgodnie z obserwowaną w latach 1990-2013 tendencją, to w 2040 r., przy wieku emerytalnym 67 lat relacje te poprawią się – i przy porównywalnym okresie przebywania na emeryturze okres gromadzenia kapitału wydłuży się dając wyższą emeryturę. Kobiety będą bowiem gromadzić kapitał emerytalny przez 23 miesiące na 1 rok emerytury, a mężczyźni przez 30 miesięcy - mówi ekonomistka.