Jak wynika z danych, które co miesiąc publikuje Komisja Nadzoru Finansowego znajdujące się w portfelach OFE akcje notowane na giełdach poza Polską są warte 8,1 mld zł, co stanowi 5,3 proc. aktywów funduszy emerytalnych. To rekordowa suma. Od początku roku wartość tych papierów w rękach OFE powiększyła się o ponad 2,5 mld zł.
Druga fala eksodusu
Potwierdziły się też nasze kalkulacje dotyczące zachowania OFE w lutym na rynkach akcji. Jak wynika z analizy DM Trigon fundusze dokupiły akcji zagranicznych za 1,1 mld zł. Ujemne za to było saldo zakupów walorów spółek notowanych na GPW - skala podaży wyniosła 0,36 mld zł. Podobne szacunki przedstawił DM BZ WBK, któy zakupy netto przez OFE na rynkach zagranicznych wyliczył na 1,14 mld zł, a na rynku krajowym na -0,26 mld zł. Z kolei według analityków BESI fundusze emerytalne sprzedały o 0,81 mld zł więcej akcji z GPW niż kupiły. Zakupy netto za granicą wyniosły natomiast 1,6 mld zł.
Najbardziej aktywnymi na światowych parkietach są ING OFE (8,4 proc. portfela w akcjach zagranicznych), Aegon (7,7 proc.) oraz PZU (5,8 proc.)
Od początku roku trwa więc druga fala rajdu OFE w stronę zagranicznych rynków. W ubiegłym roku podobny trend nastąpił tuż po wprowadzeniu zmian w systemie emerytalnym. Zakupy akcji na światowych rynkach powstrzymała dopiero lipcowa interpretacja KNF dotycząca sposobu klasyfikacji takich papierów. Wówczas Nadzór wydał opinię w sprawie lokowania aktywów otwartych funduszy emerytalnych w akcjach zagranicznych. Zgodnie z nią podział aktywów na zagraniczne i krajowe został ustalony według waluty, w której denominowane są akcje danej spółki, a nie miejsca notowania. Wcześniej akcje firm zagranicznych notowane na GPW traktowane były jako aktywa krajowe. Zmiana sprawiła, że niektóre OFE miały więcej akcji zagranicznych niż dopuszczalny wtedy poziom. Dokument wyhamował zakupy akcji zagranicznych przez OFE.
Odwrót od Warszawy
Z analizy BESI wynika, że w lutym wszystkie OFE więcej akcji zagranicznych kupiły niż sprzedały. Ujemne saldo zakupów w Warszawie wykazało natomiast 11 z 12 funduszy. Brak aktywności OFE na GPW widać w obrotach. Średni dzienny obrót na naszej giełdzie wyniósł w ubiegłym miesiącu 0,75 mld zł. Rok temu było to 0,9 mld zł. Fundusze emerytalne od sierpnia 2014 r otrzymują już nie 1 mld zł miesięcznie składek, a około 250 mln zł. Do tego dochodzą zobowiązania związane z mechanizmem suwaka - OFE co miesiąc oddają podobną kwotę do ZUS. Czy to oznacza, że OFE na stałe odeszły od warszawskiego parkietu?