Do końca lipca każdy z członków OFE mógł zdecydować, gdzie mają płynąć jego składki: wyłącznie do ZUS czy także do OFE. Jednak dotychczas zgromadzone w funduszach pieniądze, bez względu na decyzję, pozostały w OFE. Zaznaczyć trzeba, że zostało ich tam znacznie mniej, ponieważ w lutym 2014 r. aktywa funduszy pomniejszono o 51,5 proc., umarzając obligacje skarbowe znajdujące w porfelach OFE.
Teraz te oszczędności, które jeszcze w funduszach są, będą z nich stopniowo wyprowadzane do ZUS. Odbywa się to w ramach mechanizmu suwaka uruchomionego 31 października.
Jak to działa
W pierwszej kolejności suwak objął osoby, które do 30 października 2014 r. osiągnęły taki wiek, że pozostało im do emerytury mniej niż 10 lat. Są to więc kobiety urodzone przed 31 października 1961 r. i mężczyźni urodzeni przed 31 października 1957 r. Od ubiegłego piątku składki tych osób, nawet jeśli złożyły one deklaracje o pozostaniu w OFE, będą płynęły wyłącznie do ZUS.
Ponadto kapitał zebrany w funduszu emerytalnym zacznie być stopniowo przenoszony na konto w ZUS. Środki te zostaną podzielone na miesięczne raty. Ilość rat będzie uzależniona od tego, ile miesięcy pozostało danej osobie do osiągnięcia wieku emerytalnego. Na przykład oszczędności osoby, która na emeryturę przejdzie za pięć lat, będą przekazywane do ZUS co miesiąc w 60 ratach. Każdego miesiąca rata będzie wyliczana na nowo, a więc za miesiąc będzie to 1/59 wartości kapitału.
Suwak będzie co miesiąc obejmował kolejne grupy ludzi, osiągających wiek emerytalny za 10 lat. Ich składki w całości będą płynąć wyłącznie do ZUS. A oszczędności zgromadzone w OFE będą dzielone na 120 rat. W momencie przejścia na emeryturę w OFE nie będzie już ani złotówki.