Tylko co ósmy Polak regularnie odkłada pieniądze, choć coraz więcej z nas deklaruje, że widzi potrzebę oszczędzania. To główny wniosek płynący z badania „Postawy Polaków wobec oszczędzania" Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.
Dyskusja tocząca się przy okazji zmian w otwartych funduszach emerytalnych zwiększyła nieco świadomość społeczeństwa co do konieczności zabezpieczenia swojej przyszłości finansowej. Nadal jednak większość z nas nie myśli o swojej emeryturze. Warto się nad tym zastanowić szczególnie dziś, kiedy obchodzimy Światowy Dzień Oszczędzania.
Brak konsekwencji
Badanie systematycznie przeprowadzane przez Fundację Kronenberga pokazuje rosnącą świadomość finansową Polaków. Obecnie trzy czwarte z nas uważa, że warto oszczędzać. W 2013 roku odsetek ten był zdecydowanie niższy, wynosił 61 proc.
Niestety, nasze deklaracje nie idą w parze ze stanem faktycznym. Regularnie pieniądze odkłada zaledwie ?12 proc. Polaków.
– Często jest tak, że jedno mówimy, a drugie robimy. Z oszczędzaniem jest podobnie – mówi prof. Filip Chybalski z Politechniki Łódzkiej. – Jeśli jednak odsetek osób uważających, że warto oszczędzać, faktycznie wynosi 75 proc., to możliwe, że istotną barierą jest ta powszechnie wskazywana, czyli zbyt niskie dochody. Nie oszczędzamy, bo nie mamy z czego.