W opracowaniu przygotowanym dla Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszka Balcerowicza przekonuje, że ustawa o środkach z OFE narusza, po pierwsze cząstkowe prawo do przyszłej emerytury kapitałowej, nabywane wraz z przekazaniem do OFE każdej kolejnej składki. Po drugie, sprzeczna jest z maksymalnie ukształtowanym oczekiwaniem przyszłego prawa do całości środków zgromadzonych na indywidualnym koncie w OFE.
W jego ocenie przepisy ustawy o środkach z OFE zastępują tak ukształtowane prawa nabyte minimalnie ukształtowanym oczekiwaniem prawa do emerytury z FUS, czego zakazuje art. 2 Konstytucji RP. Zgodnie z ustawą Skarb Państwa udzielił gwarancji wypłaty z FUS świadczeń emerytalnych odpowiadających zewidencjonowanej na subkontach wartości tych aktywów. - Jednak gwarancja ta nie ma żadnej mocy prawnej, ponieważ jej realizacja zależy w całości i wyłącznie od stanu finansowego FUS, w chwili ustalenia prawa do emerytury każdego z ubezpieczonych – podkreśla Adamski. - Realizacja tej gwarancji, za kilkanaście lat, obarczona będzie olbrzymim ryzykiem.
Zaznacza przy tym, że ustawa o środkach z OFE nie jest instrumentem adekwatnym, ani proporcjonalnym, do realizacji wartości konstytucyjnej, jaką stanowi zachowanie równowagi finansów publicznych. W jej następstwie doszło jedynie do zastąpienia jawnego długu publicznego, wymagalnego w perspektywie najbliższych kilku lat, długiem ukrytym wymagalnym za kilkanaście – kilkadziesiąt lat, kiedy ryzyko demograficzne będzie zdecydowanie wyższe niż obecnie.
- Konsekwencją ustawy o środkach z OFE, jest pogorszenie stanu finansów publicznych w średniej i długiej perspektywie czasu – podsumowuje adiunk wydziału prawa. - Odwraca ona też uwagę od adekwatnych i proporcjonalnych instrumentów zapewnienia równowagi finansów systemu emerytalnego, zwłaszcza od polityki gospodarczej zorientowanej na wzrost zatrudnienia osób starszych i od konieczności eliminacji przywilejów emerytalnych.