Lepiej rozłożyć ryzyka

Profesor Marek Góra, współautor reformy systemu emerytalnego w Polsce za rządów Jerzego Buzka uważa, że spory o to, czy lepszą decyzją jest ZUS czy OFE, nie mają sensu.

Publikacja: 30.07.2014 12:56

Lepiej rozłożyć ryzyka

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński KK Kuba Kamiński

Pozostały dwa dni na wybór sposobu gromadzenia składek na przyszłą emeryturę. Osoby, które chcą być w OFE, mogą jeszcze dziś i jutro złożyć deklaracje w ZUS do jednego z nich . W przeciwnym razie automatycznie trafimy do ZUS.

Profesor Marek Góra, współautor reformy systemu emerytalnego w Polsce za rządów Jerzego Buzka przekonywał w radiowej Trójce, że spory o to, czy lepszą decyzją jest ZUS czy OFE, nie mają sensu. Jego zdaniem ważnym jest, aby zdawać sobie sprawę, iż tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć, który wybór przyniesie nam większe korzyści w przyszłości.

- To, co jest wiadome, to to, że najlepiej mieć rozłożone ryzyko między dwa elementy, a nie w jednym - stwierdził.

Marek Góra przypomniał, że wysokość przyszłej emerytury zależna jest od odprowadzanych składek.

Profesor Góra krytykuje pomysł, aby wypłacaniem emerytur zajęły się Urzędy Skarbowe. Takie postulaty wysuwali między innymi członkowie Ruchu Palikota. Gość Radiowej Trójki podzielił opinię posłów tej partii, że ZUS jest instytucją zbyt drogą. Jednak w jego opinii przekazanie kompetencji Zakładu skarbówkom byłoby złą decyzją. Marek Góra stwierdził, że powinien powstać nowy organ zajmujący się wypłacaniem emerytur.

- Część ZUS-u można byłoby z niego "wyjąć" i zbudować na jego podstawie nową instytucję - wyjaśnił.

Wykładowca ze Szkoły Głównej Handlowej skrytykował też pomysł tzw. emerytur obywatelskich - powszechnych i w takiej samej wysokości dla każdego. Wysunął go również Ruch Palikota oraz Polska Razem. Ekonomista stwierdził, że ideę promują ludzie, którzy nie wiedzą jak działa system emerytalny w Polsce. Przypomniał, że emerytury obywatelskie zostały skrytykowane w wielu publikacjach.

Emerytalna składka może w całości wędrować do ZUS-u albo do ZUS-u i do OFE. Osoby, które chcą, aby całość ich emerytalnej składki trafiała do ZUS-u nie muszą wypełniać żadnej deklaracji. Jej brak będzie oznaczał, że nie chcą być w OFE. Decyzję będzie można zmienić po dwóch latach, a później co cztery lata.

Aby być w OFE trzeba złożyć w ZUS-ie oświadczenie. - Można to zrobić osobiście, wysłać listem lub przesłać drogą elektroniczną - przypomina członek zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Paweł Jaroszek. - Oświadczenie można pobrać ze stron internetowych resortów pracy i finansów a także ZUS-u i Komisji Nadzoru Finansowego. Ważne jest jego podpisanie - podkreśla wiceprezes Jaroszek. Jak mówi bez podpisu oświadczenie jest nieważne. Wypełniają je tylko te osoby, które decydują się na wybór OFE. Do funduszu trafiać będzie 2,92 procent ich emerytalnej składki. Jeśli ktoś zdecyduje się wyłącznie na ZUS nie wypełnia żadnych deklaracji i do Zakładu będzie trafiać 19,52 procent jego wynagrodzenia brutto czyli całość jego emerytalnej składki.

ZUS

Pozostały dwa dni na wybór sposobu gromadzenia składek na przyszłą emeryturę. Osoby, które chcą być w OFE, mogą jeszcze dziś i jutro złożyć deklaracje w ZUS do jednego z nich . W przeciwnym razie automatycznie trafimy do ZUS.

Profesor Marek Góra, współautor reformy systemu emerytalnego w Polsce za rządów Jerzego Buzka przekonywał w radiowej Trójce, że spory o to, czy lepszą decyzją jest ZUS czy OFE, nie mają sensu. Jego zdaniem ważnym jest, aby zdawać sobie sprawę, iż tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć, który wybór przyniesie nam większe korzyści w przyszłości.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami