Za przyrost aktywów po części odpowiada niewielka poprawa koniunktury na warszawskim parkiecie. Rynek wyrwał się z nerwowej konsolidacji z ostatnich tygodni, kończąc miesiąc z symbolicznymi zyskami. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,3 proc. Najlepiej wypadły spółki o średniej kapitalizacji, których indeks wzrósł o +0,9 proc. W konsekwencji średnia stopa zwrotu dla funduszy emerytalnych była dodatnia i wyniosła 0,23 proc., a wynik z zarządzania powiększył stan aktywów o ok. 0,4 mld zł.

Pozytywnie na poziom aktywów wpłynęły również przelewy z ZUS. W minionym miesiącu instytucja ta przekazała do OFE środki w kwocie 922 mln zł. Choć to najmniej w tym roku, to jednocześnie o 33 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Informacje płynące z rynku nie napawają jednak optymizmem. Według danych z końca maja, decyzję o pozostaniu w OFE zadeklarowało dotychczas jedynie 143,5 tys. osób z 14 mln uprawnionych. Tymczasem składki tych, którzy nie podejmą żadnych kroków w kierunku pozostania w OFE będą automatycznie przekazywane na subkonto w ZUS. W efekcie można się spodziewać, iż w drugiej połowie roku wartość przekazywanych składek do OFE będzie niższa.

Największymi funduszami emerytalnymi pozostają ING OFE oraz Aviva OFE, których aktywa warte były na koniec maja odpowiednio 36,9 mld zł i 34,0 mld zł.

26 maja br. rozpoczęła się likwidacja OFE WARTA w związku z przejęciem zarządzania tym funduszem przez PTE Allianz Polska. Po zakończeniu likwidacji, która planowana jest na 19 września, i przeniesieniu aktywów funduszu do Allianz Polska OFE na rynku emerytalnym funkcjonować będzie 12 otwartych funduszy.