W Business Centre Club odbyła się konferencja: "System emerytalny po zmianach: czy Pracownicze Programy Emerytalne mają szansę na rozwój". PPE są elementem III filara emerytalnego.
Stan rozwoju Pracowniczych Programów Emerytalnych jest głęboko niesatysfakcjonujący - ocenił w poniedziałek wiceminister pracy Marek Bucior. Na razie nie są jednak planowane zmiany w funkcjonowaniu PPE - dodał.
Słaby rozwój Pracowniczych Programów Emerytalnych to skutek m.in. niskich zarobków większości pracowników - ocenił podczas konferencji wiceminister Bucior. - Nie jest to produkt powszechny. Trudno się dziwić, bo wymaga on wsparcia głównie ze strony pracodawców. Jeśli mają oni opłacać składki, organizować PPE, a z kolei pracownicy mają korzystać z tego programu, przy niezbyt wysokim poziomie płac w Polsce, to jasnym staje się, że ich rozwój jest słaby - powiedział.
Dodał, że takie programy są tworzone głównie w dużych, dobrze prosperujących firmach, posiadających odpowiednie środki. - Część tych środków, które mogłyby przeznaczyć na podwyżki wynagrodzeń, przeznaczają na tworzenie PPE - mówił.
Na razie resort nie planuje zmian w funkcjonowaniu PPE, przynajmniej do czasu, aż Polska wyjdzie z procedury nadmiernego deficytu, gdy będą większe możliwości budżetowe. Wiceminister ocenia jednak, że w przyszłości może dojść do pewnych zmian, np. związanych z ulgami podatkowymi.