W przedłożonym Unii Europejskiej w kwietniu programie konwergencji na lata 2014-17 rząd chorwacki zaproponował zniesienie państwowych subsydiów twierdząc, że tylko bogatych pracowników stać na dodatkowe programy emerytalne.
Chorwacja, która przystąpiła do Unii Europejskiej w zeszłym roku zakończyła go z deficytem finansów publicznych na poziomie 4,9 procent PKB. Zgodnie z procedurami do 2016 roku ten wskaźnik powinien być zmniejszony do 3 procent.
Zmiany dotyczące przepisów w trzecim filarze mają być przeprowadzone do 2015 roku i wprowadzone w 2016. Maksymalne zachęty podatkowe mają wynieść 15 procent łącznych rocznych składek i nie przekroczyć progu 750 kun (98 euro). Wszystkie inne dotacje oszczędnościowe mają zostać zniesione.
Obecne roczne subsydia są na poziomie do 1250 kun (163 euro). Dodatkowo miesięcznie od podatku można sobie odpisać do 1050 kun (137 euro). Po wprowadzeniu zmian deficyt finansów publicznych poprawi się o całe 0,05 punktu procentowego.
Branża emerytalna obawia się, że te zmiany zachwieją systemem, który i tak od założenia w 2002 roku pozostaje stosunkowo mały. Na koniec marca 6 funduszy obsługujących dobrowolne składki posiadało 208,618 członków i aktywa w wysokości 2,3 miliardów kun (300 mln euro). Dodatkowo pracownicze i związkowe zamknięte fundusze emerytalne dysponowały sumą 516 mln kun 23,813 członków.