Od początku kwietnia do końca lipca każdy członek otwartego funduszu emerytalnego (OFE), może zdecydować, gdzie będzie płynąć część jego składki emerytalnej. Decyzja dotyczy jednej siódmej pieniędzy odprowadzanych na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne, a więc 2,92 proc. naszej pensji.
Wielu z nas się zastanawia, jak ten wybór może wpłynąć na wysokość otrzymywanych w przyszłości świadczeń.
Część do OFE, ?część do ZUS
Pracując czy prowadząc działalność gospodarczą płacimy (oprócz innych składek) składki na ubezpieczenie emerytalne w wysokości 19,52 proc. naszej płacy. Pieniądze są następnie rozdzielane między ZUS i OFE. Od 1 lutego 2014 roku 2,92 proc. pensji odprowadzane jest do OFE wybranego przez ubezpieczonego.
Największa część, a dokładnie 12,22 proc. wynagrodzenia, trafia na nasze indywidualne konto emerytalne w ZUS. Natomiast 4,38 proc. wynagrodzenia ewidencjonowane jest na wydzielonym subkoncie w ZUS.
Należy pamiętać, że wszystkie pieniądze, które trafiają do ZUS, są natychmiast wydawane na bieżące wypłaty dla emerytów. Natomiast pieniądze, które trafiają do OFE, są inwestowane na rynku kapitałowym.