Dla wyceny akcji w portfelach OFE znaczenie ma ile osób zmieni w ciągu najbliższych czterech miesięcy fundusz emerytalny oraz mechanizm określany przez rząd jako suwak bezpieczeństwa.
„Jeśli 80 proc. Polaków nie pozostanie w OFE, to czy środki obecnie ulokowane w OFE zostaną również przeniesione do ZUS? Jeśli tak się jest, to co się stanie z akcjami w portfelu OFE?" - zapytał jeden z czytelników Mojej Emerytury rp.pl i poprosił o wyjaśnienie tej kwestii.
Po pierwsze: dobrowolność dotyczy przyszłości
Wybór, jakie będą dokonywali członkowie OFE o podziale składki emerytalnej nie ma wprost znaczenia dla akcji posiadanych przez otwarte fundusze emerytalne. Ubezpieczeniu mają bowiem cztery miesiące (od początku kwietnia do końca lipca) na to by zdecydować jak będzie podzielona ich składka emerytalna liczona od lipcowego wynagrodzenia (czyli płacona w sierpniu). Po to by 2,92 proc. składka emerytalna (czyli 2,92 naszej pensji brutto) była nadal przekazywana do funduszu emerytalnego trzeba podpisać i wysłać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych druk: "Oświadczenie członka otwartego funduszu emerytalnego o przekazywaniu składki do otwartego funduszu emerytalnego oraz o zapoznaniu się z informacją dotyczącą powszechnego systemu emerytalnego oraz informacją dotyczącą otwartych funduszy emerytalnych".
Brak zgłoszenia będzie traktowany jako decyzja o wystąpieniu z OFE i składka emerytalna będzie w całości (19,52 proc.) przekazywana do ZUS. Ale bieżąca, liczona od lipca 2014 roku. Przy takim wyborze nas w OFE już nie będzie, ale pozostaje tam (na naszym koncie indywidualnym) część dotychczasowych aktywów zapisanych w formie jednostek rozrachunkowych. Część dlatego, iż fundusze emerytalne na początku lutego umorzyły 51,5 proc. aktywów i przekazały je do ZUS ( będą zapisane na subkoncie) . Na kontach w OFE pozostało 48,5 proc. wartości aktywów przed umorzeniem. I te aktywa, wynikające z „historycznych" składek wciąż będą inwestowane. Teraz głównie w akcje.