Ma to silny związek z pracowniczymi planami emerytalnymi z określonymi świadczeniami, gdzie podstawą jest wynagrodzenie końcowe– tak zwanymi „pozłacanymi" emeryturami.
W zeszłym tygodniu Biuro Statystyk Narodowych Wielkiej Brytanii podało, że liczba pracowników sektora prywatnego, którzy są wypisani z dodatkowej państwowej emerytury (S2P) spadła z poziomu 2,4 miliona w 2008 roku do zaledwie 1,4 miliona w 2012.
Zrezygnować z dodatkowej emerytury państwowej (tzw. „contracting out") mogą jedynie osoby, które posiadają na przykład pracownicze plany emerytalne. Do 2012 mogły być to zarówno plany emerytalne z określonymi świadczeniami (defined benefit) jak i określoną składką (defined contribution). Ci drudzy już nie mają takiej opcji.
Rezygnacja z prawa do dodatkowej emerytury państwowej wiąże się z obniżeniem podatków. Zarówno pracownik jak i pracodawca płacą z tego względu mniejsze ubezpieczenie społeczne (National Insurance).
W ostatniej dekadzie pracodawcy prywatni w rekordowym tempie zamykali dostęp do planów emerytalnych z określonym świadczeniem, gdyż stawało się to dla nich zbyt kosztowne. Pod koniec 2012 roku tylko 1,7 miliona pracowników sektora prywatnego było do nich zapisanych.