System coraz bardziej zagmatwany

Zmiany w systemie emerytalnym, jakie właśnie są wprowadzane w życie oznaczają powrót do systemu repartycyjnego w Polsce.

Publikacja: 28.02.2014 09:22

System coraz bardziej zagmatwany

Foto: ROL

Emeryturę na podstawie księgowych zapisów na dwóch kontach wypłacać będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ten sposób, choć nie zlikwidowano otwartych funduszu emerytalnych, to cofnięto zasadniczą część reformy ubezpieczeń społecznych z końca lat dziewięćdziesiątych.

Cztery ubezpieczenia zamiast jednego

Przed 1 stycznia 1999 roku nie istniały indywidualne konta. Składki księgowano w ZUS nie przypisując ich do ubezpieczonych. Co więcej istniała jedna, a nie cztery składki, chociaż płaciliśmy tyle samo.

Przed 1999 roku każdy pracownik, czy osoba prowadząca działalność gospodarczą, płacili jedną składkę ubezpieczeniową przekazywaną do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Reforma z 1999 roku to zmieniła. Zamiast jednego „ZUS-owskiego worka" powstał Fundusz Ubezpieczeń Społecznych z czterema funduszami, rodzajami funduszy i składkami. Dodatkowo za płacenie składek odpowiedzialnymi uczyniono pracodawcę i pracownika. Po to, by pracownicy mogli "zapłacić" swoją część składek, w styczniu 1999 roku ich wynagrodzenie zostało ubruttowione, czyli podniesione o ponad 23 proc. (dokładnie o 23,0146 proc.) I tak jedną składkę podzielono na cztery ( podstawą ich obliczania stanowiła wysokość wynagrodzenia). Wprowadzono składki:

Po co to zrobiono: od 1999 roku istnieje w Polsce emerytalny system zdefiniowanej składki - wielkość przyszłej emerytury od wysokości wszystkich wpłaconych składek oraz dalszego oczekiwanego trwania życia. Im dłużej pracowaliśmy, wpłacaliśmy więcej składek i krócej będziemy otrzymywali emeryturę – tym świadczenie będzie wyższe.

Nadal wszystkie formalności związane z opłacaniem składek spoczywają na pracodawcy. Każde z rodzajów ubezpieczenia oznaczał powstanie osobnego funduszu w FUS.

Zmiany w 1999 roku wprowadziły też podział ubezpieczeń na obowiązkowe i dobrowolne. W zależności od tego, kim jest ubezpieczony płaci cztery, trzy lub dwie składki ubezpieczeniowe. Wszystkie cztery są opłacane za pracowników. Dobrowolnie, na wypadek choroby, ubezpieczyć się mogą na przykład zatrudnieni na podstawie umowy o pracę nakładczą, umowy - zlecenia lub agencyjnej, czy samozatrudnieni oraz duchowni. Od maja 2012 roku istnieje możliwość płacenia także dobrowolnych składek emerytalnej i rentowej dla osób, które nie podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom. Mogą się więc ubezpieczyć osoby utrzymujące z umów o dzieło, wynajmowania nieruchomości, czy nawet takie, które nie zarabiają, a dostają pieniądze na utrzymanie. Składkę na dobrowolne ubezpieczenie emerytalno – rentowe płaci się od podstaw, którą jest minimalne wynagrodzenie ( w tym roku 1680 zł)

Górna granica składek

W 1999 roku wprowadzono jeszcze jedną istotną zmianę dla ubezpieczonych. Do tego czasu składka płacona była od całości dochodów niezależnie od ich wysokości: czy ktoś zarabiał płacę minimalną, przeciętną, czy bardzo wysoką. Emerytura zaś wyliczana była od wysokości zarobków, które nie przekraczały 250 proc średniej krajowej.

W nowym systemie emerytalnym zastosowano inną - bardziej sprawiedliwą – metodę. Zachowano ograniczenie dotyczące wysokości emerytury, ale wprowadzono limit podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe na poziomie 250 proc. wynagrodzeń.

Co roku minister pracy ogłasza na podstawie informacji o wysokości zarobków w gospodarce narodowej prognozowaną ich 30-krotność. Ubezpieczeni płacą wszystkie składki do momentu, gdy ich wynagrodzenie nie osiągnie tego pułapu. Od momentu przekroczenia przez pracownika 30-krotności płacy krajowej w skali rocznej (12 miesięcy x 250 proc. średniej) pracodawca przestaje odprowadzać za niego składkę na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Do końca roku będzie się płacić składkę na pozostałe ubezpieczenia w ramach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, tj. wypadkowe oraz chorobowe. Ta nadwyżka jest dzielona, po odjęciu podatku dochodowego, przez pracodawcę i pracownika. Połowa zostanie wypłacona pracownikowi. Pozostała część pozostanie w dyspozycji pracodawcy. Może oczywiście o tę kwotę podnieść płacę pracownikowi.

W tym roku granicą wynagrodzenia, od którego odprowadza się składki emerytalną i rentową jest 112 380 zł.

Różne podziały składki emerytalnej i różne indywidualne konta

Inną zmianą było wprowadzenie do systemu ubezpieczeń emerytalnych instytucji finansowych i dwóch dodatkowych części „filarów" emerytalnych. Obowiązkowego oraz dobrowolnego.

II filar obowiązkowy to stworzenie otwartych funduszy emerytalnych zarządzanych przez prywatne Powszechne Towarzystwa Emerytalne. Osoby, które urodziły się pomiędzy 1949 a 1968 rokiem mogły zdecydować czy chcą by ich składki emerytalne płynęły do ZUS i do OFE, czy tylko do ZUS. Młodsi i starsi nie mieli wyboru – starsi pozostali w ZUS i ich emerytura jest obliczana na zasadach obowiązujących do 1999 roku, a młodsi obowiązkowo muszą być ubezpieczeni w ZUS i w OFE. Do maja 2011 roku podział składki między I i II filar przedstawiał się jak dwa do jednego:

W 2011 roku zmieniono te zasady i okrojono składki w II filarze. Do końca 2012 roku wynosiły 2,3 proc. W zeszłym roku 2,8 proc., a w styczniu tego roku 3,1 proc. Ostatnie zmiany zmniejszyły składkę przekazywana do OFE do 2,92 proc. i uczyniły przekazywanie jej do funduszu emerytalnych dobrowolnym.

Ponieważ jednym z filarów zmian było wprowadzenie nowego sposobu liczenia emerytury, gdzie podstawą obliczeń jest wysokość wpłat, w ZUS powstały w 1999 roku nowe indywidualne konta: dla ubezpieczonych i dla firm – płatników składek. Na indywidualnych kontach ubezpieczonych zapisywane są wpłaty składek (pieniądze są przekazywane na bieżące wypłacanie emerytur i rent). Raz w roku (1 czerwca) kwoty zapisane na koncie są waloryzowane, czyli podnoszone o określony procent. Wskaźnik waloryzacji uwzględnia inflację i dynamikę wpływu składek ubezpieczeniowych do ZUS, czyli zależy od tego w jakim procencie urósł fundusz płacy w roku poprzednim. Ale nawet jeśli fundusz płac nie rośnie, to od 2004 roku obowiązuje zasada, że w wyniku waloryzacji stan konta nie może ulec obniżeniu oraz wskaźnik waloryzacji składek nie może być niższy niż wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Dodatkowo w 2011 przy okrojeniu składek do OFE, stworzono w ZUS drugie konto dla każdego ubezpieczonego – subkonto. Tu wpływa ta część z 7,3 proc. składki, która nie jest przekazywana do OFE ( w 2012 roku było to 5 proc, a od lutego tego roku będzie 4,38 proc.). To konto jest inaczej waloryzowane niż pierwsze – co roku zapis ma być podnoszony o wysokość nominalnego wzrostu PKB (czyli realnego wzrostu gospodarczego i inflacji) w ostatnich 5 latach. Tu waloryzacja także nie może być ujemna. Na kontach w ZUS nadal nie ma pieniędzy, tylko zapisy, bo składki (oprócz części przekazanej do funduszu kapitałowego) są wydawane na bieżące emerytury, renty czy inne świadczenia wypłacane z ZUS. Pozostanie jednak dokumentacja, ile wpłaciliśmy i w jakim czasie. Ta potrzebna będzie przy wyliczaniu emerytury.

Jedna emerytura, dwie emerytury .. jedna emerytura

Efektem wprowadzenia dwóch filarów emerytalnych (repartycyjnego i kapitałowego) miało być to, że każdy ubezpieczony w ZUS i posiadający umowę z OFE miał w przyszłości dostawać emeryturę z dwóch źródeł: ZUS i innej instytucji. Pierwsza miała wynikać z zapisów na indywidualnym koncie oraz z momentu przejścia na emeryturę, gdzie uwzględniony zostanie hipotetyczne dalsze oczekiwane trwanie życia. Druga z wpłaconych składek oraz polityki inwestycyjnej OFE.

Od lutego 2014 roku, kiedy zaczęły obowiązywać najnowsze zmiany wprowadzono przepis, iż wypłatę świadczeń emerytalnych prowadzi ZUS. Od tej pory nawet jeśli ubezpieczony zdecyduje się na dalsze uczestnictwo w OFE to na 10 lat przed osiągnieciem wieku emerytalnego aktywa zgromadzone na jego indywidualnym koncie w OFE będą stopniowo przekazywane do ZUS. W momencie osiągnięcia wieku emerytalnego na koncie ubezpieczonego w funduszu nie będzie żadnych środków, a członkostwo w Funduszu ustaje. Dostanie jedną emeryturę z ZUS.

Emeryturę na podstawie księgowych zapisów na dwóch kontach wypłacać będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ten sposób, choć nie zlikwidowano otwartych funduszu emerytalnych, to cofnięto zasadniczą część reformy ubezpieczeń społecznych z końca lat dziewięćdziesiątych.

Cztery ubezpieczenia zamiast jednego

Pozostało 96% artykułu
Emerytura
Europejska emerytura – jakie korzyści widzą Polacy w OIPE
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Emerytura
Europejska emerytura dla polskich seniorów. Czym jest OIPE i jak oszczędzać w euro?
Emerytura
Polski system emerytalny z oceną dostateczną. Spadek w rankingu
Emerytura
Ile wynosi średnia emerytura w Niemczech? Nasi sąsiedzi podnoszą wiek emerytalny
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Emerytura
Wiek emerytalny w Polsce wyróżnia się na tle sąsiadów. Kto pracuje krócej?