Dobre wyniki funduszy emerytalnych w ciągu najbliższego półrocza mogą zadecydować o tym, ile osób postanowi pozostać w OFE, a ile przejdzie do ZUS. Zakaz reklamy, który nałożono na fundusze, odciął je od wszelkich możliwości perswazji w tym zakresie. W tej sytuacji przyzwoite stopy zwrotu mogą stanowić jedyny legalny sposób zachęty do pozostania w drugim filarze.
Przez ostatnie miesiące OFE nerwowo oczekiwały na ostateczny kształt ustawy emerytalnej. Kiedywszystko stało się jasne, zaczęły dostosowywać swoje portfele do jej wymogów. "Skrojenie" aktywów na miarę nowego prawa częściowo odbyło się poprzez wyprzedaż akcji w listopadzie, a częściowo nastąpiło samoczynnie dzięki grudniowym spadkom na warszawskim parkiecie.
- OFE są już praktycznie przygotowane na przekazanie do ZUS części swoich aktywów - mówi Kamil Artyszuk, analityk Domu Maklerskiego BPS.
Zgodnie z rządową ustawą 3 lutego każdy z funduszy przekaże 51,5 proc. swoich aktywów do ZUS. Dokładnie tyle średnio stanowiły obligacje skarbowe w portfelach OFE na koniec 2012 roku. Następnie obligacje skarbowe zostaną umorzone, a OFE staną się agresywnymi funduszami akcyjnymi.
Szansa na wzrosty?