Na emeryturę trzeba odkładać dodatkowo, żeby na starość zapewnić sobie zadowalający standard życia. Wiadomo już, że z ZUS i OFE dostaniemy niewiele w relacji do swoich dochodów z pracy.
Specjalnie do oszczędzania na emeryturę przeznaczone są konta IKE i IKZE, z którymi wiążą się zachęty podatkowe.
Dotychczas lepsze warunki gromadzenia pieniędzy oferowało IKE. Posiadając je, nie będziemy musieli płacić 19-proc. podatku od zysków kapitałowych, jeśli środki pobierzemy z konta po 60. roku życia (lub po skończeniu 55 lat, jeśli uzyskamy już wtedy uprawnienia emerytalne).
Natomiast IKZE, zdaniem wielu ekspertów, to produkt mniej udany niż IKE i mało przejrzysty. Konto to ma niski roczny limit wpłat. Poza tym tak naprawdę trudno ocenić, jakie będą dodatkowe korzyści z oszczędzania. Nie wiadomo bowiem, jakie w przyszłości będą obowiązywały stawki podatku dochodowego, którym objęte będą wypłaty z rachunku (obecnie jest to 18 i 32 proc.). Dodatkową trudnością jest konieczność samodzielnego wyliczania limitów.
IKE jest też lepszym rozwiązaniem dla osób, które będą chciały podjąć część środków jeszcze przed emeryturą. Jest to możliwe, choć wiąże się z koniecznością odprowadzenia podatku od zysków kapitałowych. Natomiast w przypadku IKZE można pobrać wyłącznie całą uzbieraną kwotę i należy wtedy zapłacić podatek Belki oraz podatek od dochodów, do których zostanie doliczona wypłata z IKZE.