Gajek powiedział w środę, że propozycje przyjęte w projekcie ustawy o zmianach w OFE są źle skonstruowane i w jakiejś perspektywie doprowadzą do likwidacji funduszy emerytalnych.
"Komisja w ogóle nie zajęła się OFE i nie przypuszczam, że się będzie zajmowała. Wczoraj były wypowiedzi urzędnika urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, który daleko przekroczył swoje kompetencje" - odniósł się Rostowski. Dodał, że oczekuje od urzędników z KNF, że będą nadzorowali instytucje finansowe. "A nie, że będą wypowiadali się, jako lobbyści instytucji finansowych" - wskazywał.
Gajek mówił w środę, że system OFE powinien być bardziej efektywny, ale powinien istnieć. "Uważamy, że to jest cenna część systemu ubezpieczeń społecznych" - powiedział.
"Należałoby zachować filar kapitałowy, a nie doprowadzać do jego likwidacji. Czy rzeczywiście te zmiany grożą likwidacją? Wydaje się, że tak, prędzej czy później. Te propozycje są tak źle skonstruowane, że doprowadzą paradoksalnie, że będzie tak źle, że jedynym wyjściem będzie zlikwidowanie OFE" - dodał.
"Wprowadza się cząstkowe rozwiązania w systemie, które gdyby były inaczej w całości pomyślane, to mogłyby być pożyteczne. Natomiast w takim zestawie, w jakim je zaproponowano, one działają przeciwko interesowi ubezpieczonego, członka systemu ubezpieczeń społecznych" - uważa wiceprzewodniczący KNF.